Zamach na serbskiego prezydenta

Zamach na serbskiego prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Serbii Boris Tadić wyszedł cało z zamachu na jego życie; we wtorek wieczorem w centrum Belgradu jakiś samochód parokrotnie próbował uderzyć w jego auto.
Według biura, ochrona prezydenta na chwilę przed zajściem zauważyła, że jakiś samochód śledził prezydencką kolumnę. Następnie parokrotnie próbował uderzyć w samochód prezydenta, ale  staranował go należący do ochrony inny samochód.

Zamachowcom udało się uciec.

Tadić, wybrany na prezydenta Republiki Serbii w lipcu 2004 roku, jest także przywódcą prozachodniej Partii Demokratycznej (DS), która stała na czele rewolucji z 2000 roku. Wydarzenia te obaliły reżim Slobodana Miloszevicia i rok później nowe władze Serbii oddały go w ręce Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.

Ofiarą zamachu padł w 2003 roku w Serbii inny prozachodni polityk - premier Zoran Djindjić. Djindjić zginął od kuli snajpera przed swoim biurem w Belgradzie. Na krótko przed zabójstwem, również próbowano staranować jego samochód.

W związku z zabójstwem Djindjicia, przed sądem stanęło kilkanaście osób powiązanych z byłym prezydentem Slobodanem Miloszeviciem, które są podejrzane o próbę przywrócenia władzy ludziom z otoczenia Miloszevicia.

em, pap