Nie wiedzieliście, że na wschodniej ścianie rośnie biznesowe eldorado? Takim właśnie miejscem staje się dziś Białystok. Jest on najmniej zadłużonym spośród 12 największych polskich miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich. Na koniec 2016 r. zadłużenie miasta wyniosło 580,5 mln zł i było o 63 mln zł mniejsze w porównaniu do 2015 r. W dodatku Białystok stał się miejscem przyciągającym biznes. Z danych branżowej organizacji ABSL wynika, że w Białymstoku działa już 12 centrów usług wspólnych dla biznesu. To jedno z kół zamachowych zmian na rynku pracy świadczące różnego typu usługi, np. księgowe, informatyczne dla oddziałów koncernów z całego świata bądź klientów zewnętrznych. Potencjał Białegostoku dostrzegają też firmy doradcze zajmujące się rynkiem nieruchomości. Poza niższymi niż w innych miastach cenami biur analitycy zwracają uwagę na dostęp do młodych, dobrze wykształconych kadr. Zresztą młodzi ludzie ze stolicy Podlasia
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.