Radosław Krąpiec
Costa Blanca to po prostu Białe Wybrzeże. Nazwa regionu wzięła się od białych, piaszczystych plaż, które przyciągają miłośników słońca. Jest mniej znana niż popularne Costa Brava czy Costa del Sol, ale właśnie to może być jej dużą zaletą – zarówno dla turystów, jak i dla inwestorów. Nie bez znaczenia jest też wyróżnienie Światowej Organizacji Zdrowia, która uznała to wybrzeże za miejsce z jednym z najzdrowszych klimatów w Europie. W Costa Blanca słońce świeci ponad 300 dni w roku. Co nie oznacza, że w pozostałych dwóch miesiącach pada deszcz, gdyż kapryśna pogoda bywa tu tylko kilkanaście dni w roku. Najcieplej jest od maja do października – wtedy temperatura nie spada poniżej 25 st. C. Wydaje się, że po głębokim kryzysie ekonomicznym w 2007 r. czynniki te zaczęły oddziaływać pozytywnie na zagranicznych inwestorów. – Na hiszpańskim rynku nieruchomości do niedawna panował zastój, czas zatrzymał się w miejscu – opowiada Sandra Rajczakowska, Polka, która od 11 lat zajmuje się pośrednictwem nieruchomości na hiszpańskim wybrzeżu Costa Blanca, współwłaścicielka firmy Intudom.
– Brak możliwości finansowania, blokada rozpoczętych budów i nowych projektów, spadek popytu, wiele egzekucji hipotecznych – wszystko to spowodowało spadek cen nieruchomości nawet o połowę. Przełom nastąpił niedawno. Według hiszpańskiego Narodowego Instytutu Statystyki w 2016 r. liczba transakcji nabycia nieruchomości wzrosła w Hiszpanii o 13,6 proc. w stosunku do poprzednich lat. To rekordowy wynik w ostatnich latach. Patricio Palomar, przedstawiciel hiszpańskiego oddziału CBRE Group w rozmowie z dziennikarzami Bloomberga mówił w 2015 r., że ryzyko inwestowania w Hiszpanii znacznie zmalało, a prognozy ożywienia w branży nieruchomości są na tyle obiecujące, że wielu inwestorów kupuje prawie wszystko. Oczywiście licząc na ciągły wzrost cen nieruchomości i duży zysk. – Niewątpliwie bardzo silny wpływ na coraz lepsze wyniki statystyczne oraz, co za tym idzie, wzmożone zainteresowanie inwestorów ma potencjał i bogactwo takich regionów jak Costa Blanca – przekonuje Rajczakowska.
– Nasze wybrzeże może konkurować z takimi lokalizacjami jak drogie regiony Madrytu czy Barcelony. Dziś mieszkanie w Alicante jest o 70 tys. euro tańsze niż w 2006 r. Według ekspertów w 2017 r. popyt będzie się nadal zwiększał i ceny mogą rosnąć nawet o 5 proc. rocznie. Intudom Sandry Rajczakowskiej pomaga klientom wybrać taką nieruchomość, która w spełnia wszystkie ich oczekiwania. – Po wypełnieniu formularza na www. intudom.com w ciągu kilku dni przesyłamy kilka starannie wyselekcjonowanych, w pełni bezpiecznych i sprawdzonych pod kątem prawnym propozycji. Dzięki temu klienci nie tracą czasu na przeglądanie setek ofert, które najczęściej odbiegają od ich oczekiwań lub okazują się nieaktualne – mówi Rajczakowska.
Więcej na: www.intudom.com g

Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze