Europa na rauszu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nadużywanie alkoholu nie jest już problemem tylko w Rosji i państwach wschodniej części kontynentu. W Niemczech, Skandynawii, a zwłaszcza w  Wielkiej Brytanii z roku na rok rośnie liczba osób uzależnionych od  mocnych trunków. Dziś Europa ma największy na świecie odsetek ludzi z  problemami alkoholowymi. Tradycyjną popołudniową herbatkę zastąpiło nad Tamizą tzw. binge drinking, czyli picie do upadłego. – Nikogo już to nie dziwi. Przyzwolenie społeczne na tego typu zachowania zmieniło się zwłaszcza w  stosunku do kobiet, które starają się dorównać mężczyznom – mówi „Wprost" Mike, nauczyciel w szkole średniej, spotkany w pubie The Harp na londyńskim Covent Garden. Według raportu Komisji Europejskiej z 2007 r. „binge drinking” jest najbardziej popularne właśnie w Wielkiej Brytanii, a najmniej w Szwecji, której mieszkańcy także lubią zaglądać do kieliszka, ale robią to w sposób bardziej zrównoważony. Pijani stali się normalnym zjawiskiem na brytyjskich ulicach zwłaszcza w weekendowe wieczory, kiedy do samego rana przemieszczają się w grupach od jednego pubu do drugiego. Z ostatnich badań wynika, że Brytyjczycy coraz częściej nadużywają alkoholu także w  zaciszu domowym. Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia z 2008 r. 3,7 proc. przedwczesnych zgonów na świecie jest związanych z  nadużywaniem alkoholu. W Wielkiej Brytanii 70 proc. osób przywożonych na  ostre dyżury do szpitali w weekendowe wieczory trafia tam z powodu różnych problemów zdrowotnych spowodowanych alkoholem. Koszty, które z  tego powodu ponosi społeczeństwo, ocenia się na 17-25 mld funtów rocznie. Co trzynasty Brytyjczyk jest już alkoholikiem, a ponad 10 mln osób przekracza bezpieczną dzienną dawkę spożycia alkoholu, którą brytyjskie Ministerstwo Zdrowia ustala na maksimum 3-4 jednostki dziennie dla mężczyzn i 2-3 dla kobiet. Jednostka alkoholu odpowiada kieliszkowi wina lub pół pinty piwa. Zgodnie z raportem Komisji Europejskiej nasz kontynent ma największy na  świecie odsetek mieszkańców z problemami alkoholowymi. Prawie 75 proc. badanych Europejczyków przyznało się do spożycia alkoholu w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Opublikowane w październiku 2008 r. przez brytyjską Narodową Służbę Zdrowia (NHS) badania pokazują, że 45 proc. mężczyzn i 40 proc. kobiet sięga po drinka, by odreagować stres. Nie  wszyscy stają się od razu alkoholikami, ale balansują na krawędzi choroby. – W wielu wypadkach alkoholowe uzależnienie jest jednak tak zaawansowane, że nie wystarczy zwykłe uświadomienie sobie, że ma się problem z tą używką, ale potrzebna jest pomoc specjalistyczna i  rehabilitacja – mówi „Wprost” Andrew Sharratt z Royal College of  Psychiatrists. – Wiele osób popada w uzależnienie psychiczne, gdyż picie pomaga im w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi. Dodatkowo czują dyskomfort, gdy mają odmówić picia w towarzystwie, gdzie jest ono normą – tłumaczy Sue Allchurch z Linwood Grup, zrzeszenia zajmującego się resocjalizacją alkoholików. Według badań organizacji Alkohol Concern obie płcie sięgają po kieliszek z różnych powodów. Dla mężczyzn picie jest symbolicznym potwierdzeniem ich statusu materialnego i społecznego, pokazaniem męskiej siły i możliwości, zwłaszcza w towarzystwie kolegów. Kobiety częściej piją, aby dodać sobie odwagi, utopić smutki lub  dostosować się do towarzystwa, także do pijącego partnera życiowego. Coraz więcej kobiet pada ofiarą tzw. drunkoreksji związanej z  nadużywaniem alkoholu i niedojadaniem. Takie kobiety, których symbolem jest Patsy,zabawna bohaterka kultowego serialu „Absolutely Fabulous”, w  rzeczywistości przechodzą piekło. – Chcą być szczupłe, bo takie są wymagania społeczne, zwłaszcza wobec kobiet należących do klasy średniej. Wydaje im się, że nie mają problemów z piciem, bo cóż to jest kieliszek lub dwa w południe, coś po południu i obowiązkowo wieczorem. Piją więc alkohol, ale prawie nic nie jedzą, co jest zabójcze dla  zdrowia – twierdzi Ian Marber, znany brytyjski specjalista od żywienia. Eksperymentowanie z alkoholem stanowi istotną część kulturowo akceptowanej fazy dorastania nastolatków. Najwyższy odsetek 15-latków regularnie pijących alkohol notuje się dziś w Wielkiej Brytanii, Belgii, Danii, Austrii i Grecji. Relatywnie mniej młodzieży w tym wieku pije w  Finlandii, na Litwie, w Szwecji, Norwegii, Szwajcarii, Estonii oraz  Polsce (dane European School Survey Project on Alcohol and Other Drugs –  ESPAD). Regularne spożycie alkoholu Co trzynasty Brytyjczyk jest alkoholikiem, a co szósty przekracza bezpieczną dzienną dawkę alkoholu częściej obserwuje się wśród chłopców niż wśród dziewcząt. Jednak np. Brytyjki do 25. roku życia piją zdecydowanie więcej niż ich rówieśniczki w innych krajach europejskich. Według specjalistycznego pisma „Lancet" 27 proc. nastolatków w wieku 15 lat przyznało się do wypicia w ciągu ostatniego miesiąca co najmniej pięciu drinków. Brytyjska NHS przeznaczyła 6 mln funtów na kampanię reklamową w tamtejszych mediach, mającą na celu uświadomienie ludziom nie tylko zgubnych skutków intensywnego picia, ale także zawartości czystego alkoholu w ich ulubionych drinkach. Wielu nie widzi bowiem problemu w spożyciu kilku piw lub koktajli, łatwo przekraczając w ten sposób maksymalną dzienną dawkę alkoholu. Na jednym z billboardów widać butelki alkoholu z  pływającymi w nich organami, które są najbardziej narażone na  uszkodzenia – mózgiem, wątrobą, nerkami i sercem. Na innym – nagi kobiecy biust w kieliszku wina, mający ostrzegać, że nadmierne spożywanie alkoholu może prowadzić do raka piersi. Brytyjskie MSW przeznaczyło 4 mln funtów na kampanięskierowaną do 18-25-latków, mającą uwrażliwić ich na uboczne skutki „binge driniking”. Próbuje się zawstydzić młodych ludzi, pokazując, jak żałośnie wyglądają i zachowują się, kiedy urywa im się film. Różnego rodzaju administracyjne zarządzenia mają też ukrócić praktyki, które mniej lub bardziej bezpośrednio zachęcały do kupowania i  spożywania większej ilości alkoholu. Planuje się zakazania popularnych w  pubach i barach tzw. happy hours, kiedy można było kupić dwa drinki w  cenie jednego. British Beer and Pub Association, skupiający ponad połowę pubów w Wielkiej Brytanii, już teraz z własnej woli postanowił wprowadzić kodeks zakazujący agresywnej promocji alkoholu. Z wielu badań wynika bowiem, że właśnie tani alkohol jest zachętą do jego nadużywania, zwłaszcza przez młodych ludzi. Brytyjska minister zdrowia Dawn Primarolo część odpowiedzialności za rozpijanie społeczeństwa zrzuca na  producentów. „Co najmniej jedna czwarta naszego społeczeństwa spożywa za  dużo alkoholu. Na jego wytwórcach i sprzedawcach spoczywa obowiązek pomocy w informowaniu ludzi o tym, jak bardzo może to być dla nich niebezpieczne” – apeluje. Chce ona także zobligować puby i bary do  serwowania alkoholi w mniejszych kieliszkach i do organizowania obowiązkowych kursów dla obsługi, pozwalających rozpoznać, że klient ma  już wystarczająco w czubie. Brytyjskie MSW zakazało już publicznego spożywania alkoholu w ponad 600 miejscach w Anglii i Walii. Jednym z  pierwszych zarządzeń nowego burmistrza Londynu Borisa Johnsona było ogłoszenie od 1 czerwca 2008 r. zakazu picia w środkach transportu. W  2007 r. wydarzyły się tam 420 wypadki związane z pijanymi podróżnymi, którzy ginęli pod pociągami metra, spadali ze schodów, tracili ręce albo nogi. Zarządzenie spotkało się ze społeczną dezaprobatą jako ograniczenie wolności obywatelskich. W ostatni wieczór maja tysiące londyńczyków zorganizowało na jednej z linii metra huczną zabawę, w  czasie której alkohol lał się strumieniami. Rachel Seabrook z Institute of Alcohol Studies ostrzega jednak, że same zakazy nie wystarczą do  rozwiązania problemu alkoholowego. – Istnieje wiele powodów, dla których ludzie szukają w piciu ucieczki od problemów dnia codziennego, od  psychicznych obciążeń stwarzanych przez zbyt szybkie tempo współczesnej egzystencji – mówi „Wprost”. Dziś dołączył do nich jeszcze największy od  dziesięcioleci kryzys. W alkoholu na pewno się go nie utopi. Kamilla Staszak
Więcej możesz przeczytać w 51/2009 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 51/2009 (1404)

  • Na stronie - Onaniści i świętoszki13 gru 2009, 19:00Rządzą nami świętoszki alboonaniści. A ich rządy opisują dziennikarze brzydzący się seksualnymi dewiacjami. Prawie wszystko to, co mamy na politycznym rynku, jest podobno pornografią i perwersją. W tym kontekście jedynym dopuszczalnym, a nawet...5
  • Z życia koalicji13 gru 2009, 19:00Zagraniczni dziennikarze uznali, że Donald Tusk nie dba o klimat, w sensie, że w nosie ma jego ocieplenie i takie tam. Jeśli to nie jest powód, dla którego powinniśmy być wdzięczni Tuskowi, to już żaden nie jest. Donald, gratulacje! Ci sami...6
  • Z życia opozycji13 gru 2009, 19:00Okazuje się, że w Kancelarii Prezydenta pracują niezłe luzaki. Konkretnie w biurze prasowym. Luzaki na swoich stronach internetowych zapewniły, że do Pałacu Prezydenckiego wpuszczani będą także ci dziennikarze, którzy nie podadzą numeru PESEL...7
  • Mógłbym myśleć o wyborach 2010…13 gru 2009, 19:00Rozmowa z Kazimierzem Marcinkiewiczem, premierem w latach 2005-20068
  • Skaner13 gru 2009, 19:0014
  • Debata - Telewizja niecyfrowa13 gru 2009, 19:00– Telewizja Polska nie będzie na razie rozwijać swojej platformy satelitarnej, ale od 2013 r. wszyscy mieszkańcy Polski będą mieli dostęp do TVP w jakości cyfrowej. A to dzięki sygnałowi emitowanemu przez nadajniki naziemne –...15
  • Wódka, muzea i polędwiczki13 gru 2009, 19:00Senator PO Krzysztof Piesiewicz zrzekł się immunitetu i przeżywa w samotności ciężkie chwile. W piątek, po tym jak jedna z gazet ujawniła: „Senator brał kokainę” i opublikowała dwuznaczne zdjęcia, był niedostępny dla dziennikarzy. Jak...22
  • Jestem wnukiem pirata, nikt mi nie podskoczy13 gru 2009, 19:00Rozmowa z Bronisławem Komorowskim, marszałkiem Sejmu24
  • Jestem największym liberałem w pałacu13 gru 2009, 19:00Na pytania czytelników internetowego wydania "Wprost" odpowiada Paweł Wypych, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, były prezes ZUS.28
  • Plus ujemny - Ręce precz od kiczu13 gru 2009, 19:00Zachody słońca są kiczowate, a już wschody – nie. Większość uwielbia z rozrzewnieniem gapić się na zachodzące słońce. A jeżeli jeszcze taki obrazek możemy oglądać w pracy, w domu i w telewizji, to mamy protezę szczęścia w zasięgu naszych...29
  • Na co nam miłość?13 gru 2009, 19:00Każda miłość wydaje się niepowtarzalna, inna niż wszystkie pozostałe, dlatego bardziej wydaje się ona materią dla sztuki niż dla nauki. Ale różnorodność miłości wcale nie jest tak wielka, jak nam się wydaje, gdy ją przeżywamy. Pewne wzorce są...30
  • Czerwona dyplomatka13 gru 2009, 19:00Z jej wyboru na szefową unijnej dyplomacji najbardziej ucieszyli się brytyjscy geje, którzy od lat mieli w niej obrończynię. Ona sama świętowała w tym czasie w irlandzkim pubie w Brukseli. Choć lady Catherine Ashton została wybrana przez...38
  • Ucieczka z polskich portów13 gru 2009, 19:00Największym polskim portem handlowym jest od 2008 r.… Hamburg. To nie żart. Procedury celne w Polsce są tak uciążliwe i czasochłonne, że coraz więcej polskich importerów woli clić towary w Niemczech, Holandii albo na Litwie. Tylko w 2009 r....40
  • Pan Przypadek13 gru 2009, 19:00Co może robić fizyk jądrowy w kraju, w którym elektrownie atomowe są dopiero w planach, i to odległych? Okazuje się, że sporo, np. prowadzić fabrykę odzieży, budować osiedla mieszkaniowe, a nawet leczyć ludzi. I dorobić się na tym 280 mln zł.42
  • Pchełka konsolidacji finansów13 gru 2009, 19:00Z reformą finansów publicznych w naszym kraju jest trochę jak z UFO – od lat wszyscy o niej mówią, ale dotychczas nikt jej nie widział. I jeszcze długo nie zobaczy. Bo choć obecny rząd zapowiedział właśnie zmiany w emeryturach, zniesienie...44
  • Głos z Ameryki - Opium polityków13 gru 2009, 19:00Ben Bernanke, ubiegający się o drugą kadencję prezes amerykańskiego banku centralnego, zebrał cięgi podczas przesłuchania przed senacką komisją do spraw bankowości. Najostrzej krytykował go – choć brzmi to nieprawdopodobnie –...45
  • Epidemia krótkowzroczności13 gru 2009, 19:00Już niemal co trzeci Polak cierpi na krótkowzroczność. W Szwecji jest jeszcze gorzej, bo ta wada wzroku dotyka co drugiego dwunastolatka. A na Tajwanie, w Singapurze czy Hongkongu ośmiu na dziesięciu młodych ludzi nosi okulary. Czy wkrótce wszyscy...46
  • Na stałe, ale tymczasowo13 gru 2009, 19:00Czekam na kogoś lepszego – tłumaczą często osoby, które mają „stałego” partnera, ale tylko na pewien czas. Takie związki najczęściej są traktowane jako tymczasowe przez jednego z partnerów, który na ogół ukrywa swoje nastawienie...49
  • Ból rzuca o ściany13 gru 2009, 19:00Jan Jasieński dosłownie wył z bólu w oczekiwaniu na pomoc. Był przekonany, że umiera. Agata Zielińska cierpi w samotności i wydaje wszystkie swoje oszczędności na prywatne leczenie. Wojciech Drożdżak po 15 latach walki z bólem dowiedział się, że...50
  • Europa przed Egiptem13 gru 2009, 19:00To nie Mezopotamia i Egipt były pierwszymi rozwiniętymi cywilizacjami świata. Lepiej rozwinięta cywilizacja istniała w 4500 r. p.n.e. na terenie dzisiejszych Bałkanów. To oznacza, że to Europa była najbardziej rozwiniętym technicznie i kulturowo...52
  • Co tam, panie, w Ameryce - Uczciwość zagrożona13 gru 2009, 19:00Gdyby wskazać cechę najpowszechniej występującą wśród Amerykanów, byłaby to zapewne chęć wykonywania swego zawodu jak najlepiej i w sposób bezwarunkowo uczciwy.71
  • Zamachy mogą inspirować ludzie z kręgów władzy13 gru 2009, 19:00Rozmowa z Glebem Pawłowskim, rosyjskim politologiem utożsamianym z Kremlem, dyrektorem Fundacji Polityki Efektywnej.72
  • Moda z czerwonego dywanu13 gru 2009, 19:00Wokalistka Beth Ditto, słynąca z afiszowania się ze swoim homoseksualizmem i eksponowania wałków tłuszczu w skąpej bieliźnie, projektuje sukienki dla dziewczyn w rozmiarze XXXL. Carlos Santana, legendarny gitarzysta, stworzył własną linię…...81
  • Trójkąt Dalego13 gru 2009, 19:00Jego obrazy drażnią i inspirują w Museum of Modern Art na Manhattanie i w salach madryckiego Museo Reina Sofia. Żeby jednak zagłębić się w dziwny świat „Płonącej żyrafy” Salvadora Dalego, trzeba się wybrać do Katalonii.94
  • Samogonka13 gru 2009, 19:00Tego auta nie ma w oficjalnej ofercie Peugeota na polskim rynku. Dlaczego? Bo prawdopodobnie jego roczna sprzedaż nie pokryłaby kosztu druku katalogów.96
  • Bomba bez zapalnika13 gru 2009, 19:00Wysadzić samochód w powietrze można w zasadzie, wyłącznie podkładając pod niego bombę. Nowoczesne auta są zabezpieczone przed wybuchem paliwa czy pożarem lepiej niż remizy strażackie. Dlaczego zatem zapalił się jeep, którym jechała Anne Applebaum,...97
  • Skibą w mur - Do tyłu naprzód13 gru 2009, 19:00Grzebać się w przeszłości czy iść do przodu? Zwolennicy grzebania argumentują, że bez dokładnego poznania własnej historii będziemy ludźmi bez tożsamości, którzy idą do przodu na ślepo. Zwolennicy marszu do przodu uważają, że szkoda czasu na...98