Dla wielbicieli był geniuszem, a dla przeciwników błaznem, który za pieniądze udawał szalonego surrealistę. André Breton, jeden z niechętnych Dalemu, ułożył z jego nazwiska anagram i tak właśnie narodził się Avida Dollars, czyli „Chciwy na dolary". Kto go nie rozumie, wielbi lub nienawidzi, powinien przyjechać na Costa Brava, koniecznie po sezonie. Figueres, Púbol i Port Lligat – te trzy miejscowości tworzą tzw. trójkąt Dalego.W każdej z nich artysta pozostawił swój ślad, ale również one odcisnęły piętno na onirycznych wizjach tego niezwykłego twórcy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.