Powódź błędów

Po wiosennej odwilży Wrocław i inne miasta znowu znajdą się pod wodą

Wystarczą trzy dni gwałtownego ocieplenia, żeby południowa Polska znowu znalazła się pod wodą - tak jak w latach 1997 i 2001. Powódź zagraża mieszkańcom około 7 proc. powierzchni kraju (to mniej więcej tyle, ile zajmuje województwo podlaskie). Mogą się jej obawiać przede wszystkim gminy Lubsza, Prószków, Cisek (województwo opolskie), Wrocław, Oława, Legnica, Głogów (dolnośląskie) oraz Bytom Odrzański, Nowa Sól, Otyń, Bojadła, Trzebiechów, Czerwieńsk, Krosno Odrzańskie (lubuskie).

Zagrożenie powodziami na wiosnę oraz w lipcu i sierpniu nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem - Polska leży w strefie klimatu umiarkowanego zmiennego i jest skazana na częste powodzie. Inwestycje hydrologiczne mogą tylko zmniejszyć zagrożenie, ale ono nie zniknie. W latach 90. na przykład na regulację Missisipi wydano 54 mld dolarów, a rzeka nadal wylewa. Polska jest jeszcze zbyt biedna, żeby jednocześnie zapewnić płynne wypłacanie emerytur, zmodernizować armię, zreformować służbę zdrowia i system szkolnictwa oraz zainwestować 7 mld zł w najpilniejsze inwestycje hydrologiczne. Chodzi jednak o to, żeby nie wydawać pieniędzy bez sensu.

Piramida nieodpowiedzialności

Trudno się dziwić, że większość inwestycji mających zapobiegać zalaniu terenów nad górną Wisłą i Odrą w ogóle nie została rozpoczęta lub znajduje się dopiero w stadium planowania - nie ma na to pieniędzy. Przygotowano to, co najważniejsze - system ewakuacji ludności. Wyciągnięto wnioski z tragedii w 1997 r., kiedy zginęły 54 osoby. Nic jednak nie tłumaczy wzrostu zatrudnienia w służbach przeciwpowodziowych. Obecnie obok siebie funkcjonują Biuro ds. Usuwania Skutków Powodzi przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Główny Komitet Przeciwpowodziowy przy Ministerstwie Ochrony Środowiska. Podlegają mu sekcje techniczna i społeczna oraz wojewódzkie komitety przeciwpowodziowe. Ponadto powodzią mają się zajmować dwa departamenty resortu środowiska.

Mimo zatrudnienia nowych urzędników nie zmniejszył się bałagan kompetencyjny. Za regulację koryta rzek odpowiada Ministerstwo Ochrony Środowiska, za budowę i utrzymanie wałów przeciwpowodziowych - Ministerstwo Rolnictwa i urzędy marszałkowskie w województwach, za zbiorniki zalewowe i retencyjne na dużych rzekach - regionalne zarządy gospodarki wodnej. Te same zadania na mniejszych rzekach mają realizować wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych. - Rzeczywiście, mamy prawdziwy horror kompetencyjny, który uniemożliwia sprawne nadzorowanie działań przeciwpowodziowych - przyznaje Lech Poprawski, dyrektor biura pełnomocnika rządu ds. programu Odra 2006. I nic się nie dzieje. A przecież zlikwidowanie bałaganu i dublowania funkcji nie wiąże się z żadnymi wydatkami. Wręcz przeciwnie - może przynieść oszczędności.

Nie jest winą obecnego rządu (ani poprzednich rządów III RP), że potrzeba co najmniej 7 mld zł na inwestycje hydrotechniczne. Potrzeby byłyby znacznie mniejsze, gdyby nie bezsensowna praktyka (w czasach Gomułki i Gierka) tworzenia osiedli na terenach zalewowych. Nie zmienimy też położenia i warunków klimatycznych. Wedle danych prof. Andrzeja Kędziory z Akademii Rolniczej w Poznaniu, w najbliższych latach opady śniegu, mające największy wpływ na wiosenny przybór rzek, zwiększą się o 20 proc. rocznie. W PRL wycięto lasy, które pełniły funkcję naturalnego regulatora przepływu wody, magazynowały ją i chroniły glebę przed erozją.

Powódź niekompetencji

Po powodzi w 1997 r. rząd przygotował plan budowy infrastruktury mającej zapobiegać podobnym klęskom. Powstał program Odra 2000 - nierealistyczny, bo do 2000 r. nie można było wiele zmienić. Z 32 planowanych inwestycji hydrotechnicznych ukończono sześć. Obecny termin zakończenia prac przy wałach, zbiornikach zalewowych, jazach i spustach na Odrze to koniec 2016 r. Konsekwencją będą powtarzające się niemal co roku straty rzędu 500 mln zł.

Nieracjonalna jest budowa wałów mających chronić Racibórz, bo będą skuteczne przy przepływie 2,5 tys. m3 wody na sekundę. Tymczasem podczas ostatnich powodzi przez Racibórz płynęło w ciągu sekundy 3,2 tys. m3 wody, co oznacza, że wały zostaną zniszczone, a miasto zalane. Na takie połowiczne inwestycje szkoda więc pieniędzy. Prof. Tadeusz Bednarczyk z Katedry Inżynierii Wodnej Akademii Rolniczej w Krakowie twierdzi, że wiele wałów przeciwpowodziowych jest budowanych w złym miejscu, czyli w starorzeczach. Podczas powodzi wezbrane wody w naturalny sposób kierują się w starorzecza i żadne wały nie są w stanie temu przeszkodzić.

Znowu może zostać zalany Wrocław, bowiem do tej pory nie pogłębiono koryta Odry. Zmodernizowano wprawdzie kanał, który prawdopodobnie ochroni Opole przed zalaniem, ale wskutek tego do stolicy Dolnego Śląska dotrze o wie-le wyższa fala niż w 1997 r.

We Wrocławiu domy nadal są budowane na terenach, które na pewno znajdą się pod wodą, na przykład na osiedlu Kozanów. Po powodzi w 1997 r. powstało tam 500 nowych obiektów. Kozanów leży w naturalnym zagłębieniu terenów nadrzecznych i budowanie tam czegokolwiek dowodzi skrajnej bezmyślności. - Odpowiedzialność za ewentualne straty bierze na siebie samorząd, który zezwala na przygotowanie planów zagospodarowania terenów zalewanych przez Odrę. W takich sytuacjach niemiecki rząd odmawia pomocy finansowej dla powodzian. W Polsce powinno być podobnie: niech odpowiadają ci, którzy są winni - mówi Lech Poprawski. - Nic nie można z tym zrobić, gdyż pozwolenia na budowy wydają samorządy. Pracujemy już nad prawem wykluczającym wypłatę odszkodowań dla ofiar powodzi na tych terenach - dodaje Jan Winter z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Mieszkańcy zagrożonych terenów nie powinni liczyć na to, że zostaną w porę uprzedzeni, bo działają tylko dwa z ośmiu radarów pogodowych. Jak ujawnili inspektorzy NIK, za pieniądze przeznaczone na budowę systemu prognozowania, ostrzegania i monitorowania Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej kupił sto samochodów terenowych.

Podatek powodziowy

Skoro powodzie będą się nadal zdarzać i w najbliższych latach nie starczy pieniędzy na inwestycje hydrotechniczne, warto pomyśleć o podatku powodziowym. Może on dotyczyć tylko mieszkańców najbardziej zagrożonych rejonów. Taki podatek będzie mniejszym obciążeniem niż koszty usuwania skutków kataklizmu - w 1997 r. wyniosły one

12 mld zł. Walkę z groźbą powodzi trzeba zacząć od wypompowania wody z mózgu tych, którzy odpowiadają za przeciwdziałanie klęskom.


Po potopie

Powódź tysiąclecia w 1997 r., którą spowodowały ulewne opady w Polsce i Czechach, objęła dorzecza Odry i Nysy w południowej i zachodniej części Polski. Pod wodą znalazło się 2,5 tys. miejscowości. Ewakuowano ponad 160 tys. osób, a 54 straciły życie. Woda zniszczyła 480 mostów i 1,5 tys. km dróg. Straty obliczono na 12 mld zł. W 2001 r. wylała Wisła i jej południowe dopływy. Zginęło jedenaście osób. Tylko w województwie podkarpackim pod wodą znalazło się 227 miejscowości, a straty wyniosły 600 mln zł. Łączne straty oszacowano na 3 mld zł.

Artykuł został opublikowany w 9/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 9/2003 (1057)

  • Na stronie - Chirac w tabletce, Rywin w czopku2 mar 2003Gdyby Chirac nie istniał, należałoby go czym prędzej wymyślić - jak wymyślono tabletkę na przeczyszczenie.3
  • Peryskop2 mar 2003Polskie żywe tarcze - Chciałabym wyjechać do Iraku jako żywa tarcza, czy państwo mogą mi pomóc? - zapytaliśmy telefonicznie pracownicę ambasady Iraku w Warszawie. - Jest mało chętnych. Wezmę namiary i skontaktuje się z panią organizacja,...8
  • Dossier2 mar 2003LESZEK MILLER, premier RP "Będziemy przemawiać wtedy, kiedy uznamy za stosowne i będziemy mówić to, co uważamy za stosowne. Obojętne, czy to się komuś podoba, czy nie podoba" Program I Polskiego Radia KRZYSZTOF JANIK, minister...9
  • Z życia koalicji2 mar 2003No proszę, ktoś się wreszcie zainteresował billingami Lwa Rywina. "Rzeczpospolita" podała, że kilkanaście razy wydzwaniał on do Brunatnego Roberta. O rybach rozmawiali. Spiskową teorię dziejów ukuł od razu Tomasz Nałęcz. Znacznie...10
  • Z życia opozycji2 mar 2003Z pewnym opóźnieniem Liga Polskich Rodzin spostrzegła, że poseł Kopczyński to człowiek postrzegający rzeczywistość nieco inaczej niż zwykły śmiertelnik. Zauważywszy to, postanowiła wycofać go z sejmowej komisji śledczej badającej sprawę...11
  • M&M2 mar 2003PYTANIE ZA PYTANIE - Felieton Marka Majewskiego12
  • Idealna kasa2 mar 2003Jak wyciągnąć pieniądze z unijnej kasy, najlepiej wiedzą Fundacja Idealna Gmina i Związek Powiatów Polskich, które wygrały przetarg na kampanię informacyjną dla rolników na Opolszczyźnie.12
  • Playback2 mar 200312
  • Fotoplastykon2 mar 200314
  • Poczta2 mar 2003Listy od czytelników16
  • Kadry2 mar 200317
  • Polityczne odszczurzanie2 mar 2003Ranking polityków: Rywin szkodzi Millerowi i Kwaśniewskiemu18
  • Niewinni czarodzieje2 mar 2003Afera Rywina może odsłonić kulisy nielegalnego finansowania polityki22
  • Lotniskowiec Polska2 mar 2003W Białej Podlaskiej, Mińsku Mazowieckim, Powidzu i Świętoszowie powstaną amerykańskie bazy wojskowe.26
  • Powódź błędów2 mar 2003Po wiosennej odwilży Wrocław i inne miasta znowu znajdą się pod wodą32
  • Mroczne pocałunki2 mar 2003Demon partyjności nawiedza i dawnych członków PZPR, i ich śmiertelnych wrogów35
  • Giełda i wektory2 mar 2003Hossa ŚwiatKod klientaW brytyjskich hipermarketach Tesco zamiast kodów kreskowych na towarach pojawią się elektroniczne chipy. Wkrótce będzie wystarczyło przejechać wózkiem wypełnionym zakupami przez bramkę, by się dowiedzieć,...36
  • Klient obdzierany ze skóry2 mar 2003Co szóstą zarobioną złotówkę płacimy oszustom38
  • Źle, ale nie beznadziejnie2 mar 2003Nie grozi nam katastrofa finansów publicznych, ale może nas czekać kilka lat chudych44
  • Sprawiedliwość aspołeczna2 mar 2003Jak Grzegorz Kołodko ulży nam, sięgając do naszej kieszeni46
  • Azjatycki poligon2 mar 2003Nie zdobędziemy azjatyckich rynków tak łatwo jak przed laty, gdy sprzedawaliśmy dosłownie wszystko, co byliśmy w stanie wyprodukować - przyznaje pułkownik Ryszard Brdak, polski attaché wojskowy w Delhi.48
  • Siła etatyzmu2 mar 2003Wspieranie interwencjonizmu przysparza popularności, obrona wolności gospodarczej naraża na ataki52
  • Szkoła totalitaryzmu2 mar 2003Czas sobie wyraźnie powiedzieć, że sukcesy Leppera mają źródło w nieuctwie polityków53
  • Supersam2 mar 2003Zegarki marzeń Zegarki dla kobiet DreamLine ARC Baguette firmy Roamer łączą niezawodność szwajcarskiego mechanizmu z elegancją, podkreśloną przez duże rzymskie cyfry i precyzyjne wykończenia kopert oraz bransolet. Czasomierze wykonane są ze stali...54
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej2 mar 2003Rząd a nauka www.science.gov Nad czym aktualnie pracują podległe rządowi USA agencje i instytucje naukowe? Kto ciekaw, może to sprawdzić w witrynie Science.gov. Znajdzie tu katalog stron placówek naukowych oraz konkretnych projektów...55
  • Generacja Piotrusia Pana2 mar 2003Dwie trzecie młodych Europejczyków pasożytuje na rodzicach. W Polsce 45 proc. ludzi przed 30 mieszka z rodzicami.56
  • Proboszcz na akord2 mar 2003Polscy księża naśladują Marka Kotańskiego60
  • Klubomaniacy2 mar 2003Muzyka klubowa wypiera techno62
  • Robot-nik2 mar 2003Współczesne pomoce domowe są leniwe i podkradają pieniądze. Kiedy nie ma cię w domu, wylegują się na twojej kanapie i popijają twoją whisky.63
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Lewy do prawego2 mar 2003Drogi Robercie! Piszę, aby Ci się poskarżyć na los mańkuta. Zapytasz pewnie: a jakież to problemy może mieć człowiek leworęczny w kuchni lub przy stole (bo przecież nasza korespondencja zazwyczaj dotyczy kwestii kulinarnych)? W kuchni nawet nie...64
  • Krzyk rafy2 mar 2003Rafy koralowe, kilka lat temu uznane za niemal całkowicie martwe, mogą się odradzać - wynika z najnowszych badań raf koralowych, które ogłosił Klaus Toepfer, dyrektor generalny UNEP.66
  • Druga płeć - Pan Niepokorny2 mar 2003Mężczyźni zapewne zdziwiliby się, słysząc, że długość męskiego penisa zajmuje ostatnie miejsce na liście kobiecych priorytetów Małgorzata Domagalik Prezydent Lyndon Johnson pytany przez dziennikarzy, dlaczego Amerykanie walczą w Wietnamie,...67
  • Polski król Mandżurii2 mar 2003W latach dwudziestych minionego wieku Władysław Kowalski stworzył na Dalekim Wschodzie małą Rzeczpospolitą68
  • Know-how2 mar 2003Krajobraz po katastrofie Prof. MIKE GRUNTMAN, dyrektor programu astronautyki i projektowania statków kosmicznych na Uniwersytecie Południowej Kalifornii w Los Angeles, dla "Wprost": - Nie patrzę optymistycznie na rosyjski udział w...71
  • Nakręceni2 mar 2003W globalnej konkurencji zaczynamy uczestniczyć wszyscy, a środki dopingujące zakazane w sportowej rywalizacji coraz częściej są wykorzystywane w życiu codziennym. Prawie 60 proc. zatrudnionych (o 10 proc. więcej niż przed dziesięcioma laty)...72
  • Wróżenie z krwi2 mar 2003Wkrótce się dowiemy, kiedy umrzemy78
  • Zachować twarz2 mar 2003Firmy farmaceutyczne wysunęły się na czoło pacjenta79
  • Bez granic2 mar 2003Wybuch (cen) ropy Podczas rozładunku barki z propanem na cyplu Staten Island niedaleko Nowego Jorku wybuchł pożar w gigantycznym terminalu naftowym. Kilka minut po wybuchu ceny ropy na giełdzie w Londynie wzrosły o dolara za baryłkę. Baza należąca...80
  • Drogi przyjaciel Saddam2 mar 2003Ile jest biegów we francuskim czołgu? Pięć wstecznych i jeden do przodu - na wypadek ataku z tyłu".82
  • Skazany na siebie2 mar 2003Zimny drań"- mówią wrogowie, ma "gorące serce" - zapewniają stronnicy. Podejrzewany o machlojki, a jednocześnie określany jako człowiek nie dbający o osobiste zyski.84
  • Operacja Babilon2 mar 2003Gdyby nie zdecydowana reakcja Izraela, Irak zafundowałby sobie bombę "A" na francuskiej licencji86
  • Sojuszniku, obudź się!2 mar 2003Bliżej Iraku jest stąd już tylko New York88
  • Trup Wokulskiego2 mar 2003W handlu z Rosją nie wolno nam płacić politycznymi koncesjami91
  • Kiosk2 mar 2003Herald Tribune 19.02.2003 r. "Ostrzeżenie prezydenta Jacques'a Chiraca skierowane do kandydatów do UE i NATO, aby nie stały po stronie USA, ukazały głębokie, długotrwałe podziały, które mogą rozsadzić unię od wewnątrz" John...92
  • Incydent2 mar 2003Stanowisko prezydenta Chiraca nie wzbudziło entuzjazmu jego rodaków92
  • Menu2 mar 2003Świat Pięta Brada Pitta Brad Pitt zagra Achillesa w przygotowywanej (kosztem 125 mln USD) hollywoodzkiej adaptacji "Troi". Zdjęcia do filmu jednak nie rozpoczną się, jak planowano, w kwietniu. Producenci, obawiając się zamachów...94
  • Kultura Nic2 mar 2003Tylko 5 proc. polskiej produkcji kulturalnej ma szansę w konfrontacji z zachodnim importem98
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego2 mar 2003Recenzje płyt : Kora, Kelly Rowland, Aretha Franklin101
  • Naiwniak z Nibylandii - Michael Jackson2 mar 2003Osobnik budzący wstręt, a jednocześnie wzruszający swoją naiwnością - taki portret Michaela Jacksona przedstawia Martin Bashir, dziennikarz brytyjskiej telewizji.102
  • Kino Tomasza Raczka2 mar 2003Recenzje filmów: Kocha...nie kocha, Złap mnie jeśli potrafisz103
  • Czarownik Gałczyński2 mar 2003Z ducha Gałczyńskiego wywodzą się Młynarski, Kofta, Wasowski104
  • Perły do lamusa? - Z życia niższych sfer2 mar 2003Codzienna egzystencja bohaterów filmu "Wszystko albo nic" bliska jest nicości, ale w sytuacji zagrożenia gotowi są sobie oddać wszystko106
  • Wszystko dla wszystkich!2 mar 2003Zwariowaliśmy, jak Amerykanie. Oto niedawno wprowadzono rozporządzenie, w myśl którego ogłoszenia prasowe nie mogą zawierać treści dyskryminujących jakąś grupę obywateli. Nie można już dać ogłoszenia: "Zatrudnię młodą, atrakcyjną. Znajomość...108
  • Szkiełko w oku - Język ciała2 mar 2003Niedawno w TV jakiś dziwacznie gestykulujący człowiek zapraszał na bezpłatny pokaz swojej sztuki w Zamku Królewskim. Jak się okazało, nie był to mim, lecz specjalista od języka ciała (body language), znany z tego, że pomaga przedstawicielom...108
  • Organ Ludu2 mar 2003TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI109
  • Raz na stole, raz pod stołem2 mar 2003Najnowsze dzieje III RP toczą się niczym moneta rzucona po śliskim blacie, czyli od "okrągłego stołu" do stolika w Delfinie czy Bristolu110