Zatrzymany gangster Rympałek chciał budować nowy gang

Zatrzymany gangster Rympałek chciał budować nowy gang

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. CBŚ
Marek Cz. ps. Rympałek, osławiony organizator napadu stulecia, chciał przejąć kontrolę nad gangami z północno-zachodniej Polski - dowiedział się tygodnik „Wprost.”
Ukrywający się od listopada 2007 roku, a zatrzymany pod koniec kwietnia gangster nie zaszył się w Niemczech - jak podejrzewała policja, ale regularnie bywał w stolicy. W Warszawie wynajmował też kilka mieszkań. – Uwielbiał luksusy. Po 10 latach odsiadki (wyszedł z więzienia w czerwcu 2007 roku) brakowało mu wystawnego życia. Za ostatnie z mieszkań, które wynajął w Wilanowie, płacił ponad 2500 zł miesięcznie. Lokal był wyposażony w supernowoczesny sprzęt audio-video, jakiego żaden z nas nigdy nie widział. Ciekawe skąd miał na to pieniądze, skoro jest bezrobotny i nie zostało mu nic ze skoków sprzed lat – zastanawia się oficer warszawskiego CBŚ.

Rympałek był poszukiwany listem gończym, by odbył odwieszoną część kary więzienia. Co ciekawe, do końca odsiadki brakowało mu kilkanaście miesięcy. Przesłuchującym go policjantom powiedział, że po tylu latach za kratami, i to na oddziale dla niebezpiecznych więźniów, nie chciał wracać do celi, a każdy dzień wolności był dlań bardzo cenny. Zdaniem naszych informatorów, Rympałek był częstym bywalcem znanych stołecznych kasyn, gdzie pożyczał pieniądze na wysoki procent. Próbował też skaptować do swojej bandy kilku gangsterów z grupy mokotowskiej, którzy przed laty działali pod jego skrzydłami. Miał się tym nawet narazić „mokotowskim". Podpadł też przebywającym na wolności niedobitkom „Pruszkowa”, od których szefów chciał ściągać haracz.

Co ciekawe, Rympałek jako jeden z nielicznych gangsterów był przeciwny dopuszczeniu do kluczowych pozycji w półświatku bandziorów z terenów byłego ZSRR i Turcji. Na tych uprzedzeniach, bardzo silnych wśród gangsterów, chciał budować swój nowy gang.