CIA nie odtajni akt Światły

CIA nie odtajni akt Światły

Dodano:   /  Zmieniono: 
Photos.com 
Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) nie odtajni akt dotyczących pułkownika UB Józefa Światły - dowiedział się „Wprost” ze źródeł zbliżonych do Ambasady USA.
Zabiegał o to Instytut Pamięci Narodowej, który zamierza postawić Światłę przed sądem. - Jeżeli Światło żyje, wystąpimy o jego ekstradycję i spróbujemy postawić go przed sądem - mówi prokurator Magdalena Folga z katowickiego IPN. Prokuratorzy chcą, by Światło odpowiedział za zbrodnie z lat 40. i 50. ubiegłego wieku. Według IPN zaraz po wojnie miał się przyczynić do aresztowania i stracenia ok. 150 żołnierzy Armii Krajowej. Potem, w latach 50., był jednym z najbardziej krwawych stalinowskich oprawców.

5 grudnia 1953 r., podczas pobytu na delegacji w Berlinie Wschodnim, Światło - wówczas wicedyrektor X Departamentu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego - uciekł do strefy okupowanej przez aliantów, a następnie oddał się w ręce Amerykanów. Zabrał ze sobą walizkę dokumentów dotyczących szefów polskiej bezpieki. W Stanach Zjednoczonych udzielił cyklu wywiadów dla Radia Wolna Europa, ujawniając kulisy funkcjonowania partii i bezpieki. Ostatni ślad po nim pochodzi z połowy lat 60. Według oficjalnej wersji, Józef Światło zmarł w latach 70. w USA. Ostatnio pojawiła się hipoteza, że Józef Światło żyje. Gdyby tak było, miałby dziś 94 lata.

- Nie jestem zdziwiony decyzją CIA - mówi „Wprost" gen. Gromosław Czempiński, były wieloletni szef Urzędu Ochrony Państwa. – Tajne służby z zasady nie odtajniają swoich materiałów operacyjnych. Gdyby to robiły, straciłyby wiarygodność w oczach ludzi, którzy chcą oferować im swoje usługi.

- Oficjalnej odpowiedzi od strony amerykańskiej jeszcze nie ma - powiedział „Wprost" rzecznik IPN Andrzej Arseniuk.
 
LS

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!