„Wprost” i Aleksander Kwaśniewski zawarli ugodę

„Wprost” i Aleksander Kwaśniewski zawarli ugodę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał M. Lisiecki i Aleksander Kwaśniewski (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Koniec sporu między tygodnikiem „Wprost” a Aleksandrem Kwaśniewskim. Nowy wydawca pisma Michał M. Lisiecki i były prezydent zawarli ugodę w procesie, który „Wprost” wytoczył Kwaśniewskiemu w 2005 roku.
Były prezydent wyraził ubolewanie z powodu swojej – jak to określił – podyktowanej emocjami wypowiedzi na temat „Wprost". „Moją intencją nie było godzenie w dobre imię wydawcy tygodnika „Wprost" (Agencji Wydawniczo-Reklamowej „Wprost"), jego redaktorów i dziennikarzy. Jeśli jednak moja wypowiedź została odebrana w inny sposób, to wyrażam ubolewanie z tego powodu" – napisał w swoim oświadczeniu Kwaśniewski.

Prezes AWR Wprost Michał M. Lisiecki poinformował, że wyrazy ubolewania prezydenta traktuje jako wyraz dobrej woli. - Dawne spory trzeba wygaszać, a nie rozdrapywać i zaogniać – uważa Lisiecki. Zaznacza, że zarówno on, jak i były prezydent są ludźmi z otwartością patrzącymi w przyszłość i chcą skupić się na budowaniu Polski ponad podziałami. - Aleksander Kwaśniewski pozostaje aktywnym uczestnikiem i kreatorem polskiego życia publicznego.W sprawach ważnych dla Polski trzeba budować partnerstwo i prowadzić dialog – mówi nowy wydawca „Wprost". 

Były wydawca „Wprost" i redaktorzy tygodnika wytoczyli Kwaśniewskiemu sprawę w 2005 roku, żądając przeprosin i w 150 tysięcy zł na cele społeczne, po tym jak podczas trwania prac sejmowej komisji orlenowskiej były prezydent w jednym z programów publicystycznych powiedział: „Niech żadna mutacja Urzędu Bezpieczeństwa nie stara się kierować losami Polski (...), ubecka gazeta po raz kolejny uczestniczy w rozrabianiu czołowego polityka". Była to jego odpowiedź na artykuł pt. „Aleksander K. Z czego prezydent będzie się tłumaczył przed sejmową komisją śledczą ds. Orlenu". W materiale znalazły się zdjęcia, na których wśród osób towarzyszących prezydentowi i jego żonie, znajdował się oskarżony o korupcję lobbysta Marek Dochnal. Dziennikarze sugerowali, że prezydent kłamał, mówiąc, że nie miał kontaktów z Dochnalem.

Aleksander Kwaśniewski był w przeszłości laureatem nagród przyznawanych przez tygodnik "Wprost": w 1993 roku otrzymał nagrodę dla Człowieka Roku. W tym samym roku był laureatem Nagrody Kisiela.

więcej w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost"

Redakcja
Galeria:
Ugoda "Wprost" z Aleksandrem Kwaśniewskim