Liberałowie zapraszają PJN

Liberałowie zapraszają PJN

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Bielan i Michał Kamiński (fot. Forum)
Po konflikcie z PiS europosłowie PJN dostali propozycję zmiany frakcji w Parlamencie Europejskim – dowiedział się „Wprost”. Zaproszenie wystosowali jednak nie chadecy z Europejskiej Partii Ludowej, ale liberałowie z ALDE. – Jeśli PJN z niego skorzysta, to wyborcy zabiją ich śmiechem – uważa Ryszard Czarnecki z PiS.
- Sygnały z innych grup rzeczywiście dostajemy. Wolałbym zostać tu, gdzie, jestem, czyli w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, ale w polityce wszystko jest możliwe – mówi „Wprost" Marek Migalski z PJN. - Wiele zależy od tego, czy koledzy z PiS będą dalej przenosić do Brukseli wojnę polsko-polską – tłumaczy.

Z ustaleń „Wprost" wynika, że poza Liberałami i Demokratami na rzecz Europy (ALDE) żadna inna frakcja nie jest zainteresowana przejęciem czterech europosłów PJN (Migalski, Michał Kamiński, Adam Bielan, Paweł Kowal). – Nie wyobrażam sobie obecności takich ludzi jak Marek Migalski w naszej grupie. Wystarczy poczytać jego blog, na którym nie padło jeszcze ani jedno miłe słowo pod adresem Platformy czy rządu Donalda Tuska – mówi europoseł PO Krzysztof Lisek. Jego frakcja Europejska Partia Ludowa jest jedyną, do której deputowanym PJN mogłoby być blisko pod względem światopoglądowym.

Europosłowie PiS twierdzą, że przejście PJN do ALDE byłoby niedorzeczne. – Jeśli niedawni piewcy haseł o Polsce solidarnej nagle staną się liberałami, to polscy wyborcy zabiją ich śmiechem. Niewykluczone, że PJN wykorzystuje propozycję ALDE tylko po to, by wzmocnić swoją pozycję względem nas w EKiR – uważa Czarnecki.