"Skowroński jest gospodarzem przy Foksal? Niech pozamiata"

"Skowroński jest gospodarzem przy Foksal? Niech pozamiata"

Dodano:   /  Zmieniono: 
KRZYSZTOF SKOWRONSKI FOT KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX.PL Źródło:Newspix.pl
- Prezes SDP powinien mieć równy dystans do każdej partii politycznej. Bo przecież tu nie chodzi o wiarygodność Skowrońskiego jako prywatnej osoby tylko o wiarygodność całej organizacji. Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ma być prezesem, jak to się ładnie mówi, wszystkich dziennikarzy - mówi Bartosz Ławski, sekretarz Zarządu Oddziału Warszawskiego SDP.
30 członków warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wezwało Krzysztofa Skowrońskiego do ustąpienia ze stanowiska prezesa SDP. Pod apelem wzywającym go do ustąpienia podpisało się już ponad 80 osób, w tym dziennikarze z innych oddziałów SDP. Skowroński bronił się tym, że jako gospodarz „domu przy ulicy Foksal” miał  do tego prawo a całą zaistniałą sytuację odebrał jako przyczynek do dyskusji o tym, czym jest niezależne dziennikarstwo.

Amelia Panuszko, Wprost.pl: Krzysztof Skowroński tłumaczył mediom, że jako prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich jest jednocześnie „gospodarzem domu przy ulicy Foksal” więc jako gospodarz może występować w tym miejscu kiedy chce. 


Bartosz Ławski, Sekretarz Zarządu Oddziału Warszawskiego SDP: Jest gospodarzem domu? To może niech pozamiata. 

A poważnie, będziecie dyskutować z prezesem czym jest niezależne dziennikarstwo?

Pewnie, mało tego - jeśli prezes nie zwoła takiej debaty to my to zrobimy jako oddział warszawski SDP. 

I udowodnicie, że Skowroński prowadząc tę konferencję zachował się nieetycznie? 

Art. 21 Kodeksu Etyki Dziennikarskiej SDP brzmi: "Angażowanie się dziennikarzy w bezpośrednią działalność polityczną i partyjną jest również przejawem konfliktu interesów i należy wykluczyć podejmowanie takich zajęć oraz pełnienie funkcji w administracji publicznej i w organizacjach politycznych". 

Zwolennicy Skowrońskiego zarzucają wam, że nie o etykę wam idzie a to, że wszyscy macie „antypisowską fobię”. Napisała tak m.in. Barbara Petrozolin-Skowrońska.

Matka Krzysztofa Skowrońskiego. Zresztą ona była szefową komisji skrutacyjnej, czyli tej, która liczyła głosy podczas jego wyboru na prezesa SDP. A odpowiadając na pytanie to mogę tylko powiedzieć, że ręce mi opadły i na tym w zasadzie kończy się dyskusja.  

A macie fobię antypisowską?

Ale to nie o to chodzi. Argument, że mamy fobię antypisowską świadczy albo o kompletnym niezrozumieniu istoty sporu albo jest wyciągany celowo. Bo my wyraźnie mówimy, że  jakiejkolwiek partii, a nie Prawa i Sprawiedliwości.  

Skowroński zadeklarował, że jeśli Janusz Palikot by go poprosił, to on by się również zgodził.  

Ależ właśnie nie powinien. Ani, ani. Do każdej partii politycznej prezes SDP powinien mieć równy dystans. Bo przecież tu nie chodzi o wiarygodność Skowrońskiego jako prywatnej osoby tylko o wiarygodność całej organizacji. Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ma być prezesem, jak to się ładnie mówi, wszystkich dziennikarzy. Nie odmawiam prezesowi ani dorobku, ani wiedzy, ani nawet tego, że gdzieś tam głęboko jest uczciwym człowiekiem i wierzy w poglądy, które głosi. Mam osobiście żal, że wbrew temu co obiecywał przed wyborami nie potrafił się ponad to wznieść.   

A ten argument jest nietrafiony z jeszcze jednego powodu. Każda partia polityczna, nieważne czy rządząca czy opozycyjna, taką organizację jak SDP chętnie by przytuliła, pogłaskała i jeszcze dała cukierka. Tylko, że ten cukierek jest zatruty. Dlaczego? Z prostej przyczyny – w tej chwili SDP w sposób nie ukrywający tego współpracuje z partią opozycyjną. Wszystkich, którzy się temu sprzeciwiają nazywa sługusami reżimu. Trąbią, że dziennikarze są od patrzenia władzy na ręce. Ale przecież, ta partia wkrótce może rządzić. I co wtedy? Bardzo jestem ciekaw, jak moi koledzy z prezesem SDP na czele, będą się czuli kiedy im będzie można przypiąć łatki sługusów reżimu. Poza tym na czyje ręce oni wtedy będą patrzeć? I czy będą w tym wiarygodni? 

Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi w 2011 r. przez dwa miesiące ta sala była wynajęta przez Platformę Obywatelską. Odbywały się tam ich wiece wyborcze i konferencje. Prezesem była wtedy jeszcze Krystyna Mokrosińska i ona tam w tamtym czasie nawet jednej nogi nie postawiła. I nie dlatego, że nie lubi PO czy też, że ich lubi. A dlatego, że salę wynajęła komercyjnie partia polityczna. Prezes SDP nie ma prawa firmować swoją twarzą działań żadnej partii politycznej. Jeżeli zostało się prezesem dziennikarzy polskich to trzeba mieć w sobie dość siły i charakteru by w szufladzie zostawić swoją „legitymację”. To nie jest i nie może być stowarzyszenie dziennikarzy zaprzyjaźnionych z PiS.   

 Podczas waszej konferencji zastępca redaktora naczelnego „Uważam Rze” Michał Karnowski powiedział jeszcze mocniej: że wasza konferencja jest polityczną zadymą inspirowaną przez „Gazetę Wyborczą”.

On to wykrzyczał wręcz. I teraz Karnowski przed sądem będzie musiał wskazać te inspiracje i powiązania. Skoro tak powiedział, a jest przecież dziennikarzem, to znaczy, że ma na to dowody i wie co mówi.  

Ile osób podpisało się pod tym protestem?

Stan na dziś 81 osób.  

Mało

I mało i dużo. Na zjeździe delegatów obecnego prezesa wybrano sześćdziesięcioma ośmioma głosami.  

I co teraz?

   Prezes SDP Krzysztof Skowroński jest członkiem warszawskiego oddziału SDP dlatego też jego sprawę powinien zbadać nasz oddziałowy rzecznik dyscyplinarny, i – jeśli stwierdzi naruszenie Kodeksu Etyki – skierować sprawę do Sądu Dziennikarskiego, także na szczeblu oddziału. Naczelny Sąd Dziennikarski byłby w tej sytuacji ewentualną instancją odwoławczą. Co prawda Statut SDP stwierdza, że członkowie władz podlegają jurysdykcji od razu Naczelnego Sądu, ale tylko w przypadku  spraw, wniesionych przez Zarząd Główny lub Główną Komisję Rewizyjną, dotyczących osób pełniących funkcje we władzach Stowarzyszenia. Dlatego tak czy inaczej zaczniemy od zwrócenia się do rzecznika oddziałowego.

------
UWAGA! Konflikt o niezależność dziennikarską w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich
Warszawa, 3 października 2012 r.

List otwarty do prezesa SDP

My, członkowie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wzywamy Krzysztofa Skowrońskiego do ustąpienia z zaszczytnej funkcji prezesa SDP.

Prowadząc konferencję partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość w dniu 1 października 2012 r., a wcześniej – spotkanie władz tej partii z ekonomistami 24 września 2012 r., kolega Skowroński złamał art. 21 Kodeksu Etyki Dziennikarskiej SDP: „Angażowanie się dziennikarzy w bezpośrednią działalność polityczną i partyjną jest przejawem konfliktu interesów i należy wykluczyć podejmowanie takich zajęć”.

Od lat ‘80 ubiegłego wieku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich pracowało na opinię niezależnej organizacji dziennikarskiej. Włączenie się Krzysztofa Skowrońskiego w działalność partyjną oznacza wybór kariery partyjnej i zejście z drogi niezależnego dziennikarstwa. Nie wyrażamy zgody na rujnowanie dorobku i pozycji SDP. Przywrócenie autorytetu SDP w środowisku dziennikarskim i społeczeństwie wymaga od Krzysztofa Skowrońskiego ustąpienia z funkcji prezesa naszego Stowarzyszenia.
Magdalena Bajer
Agnieszka Bartel-Evans
Krzysztof Bobiński
Andrzej Borzym
Olga Braniecka nr leg. 6780
Stefan Bratkowski 
Krystyna Bukowczyk nr leg. 2509/IV
Grzegorz Cydejko
Jolanta Cywińska nr leg. 2805
Wojciech Dmochowski nr leg. 584
Henryka Dobosz-Kinaszewska
Marek Wojciech Druszcz
Anna Dubrawska-Skalska
Marcin Giżycki
Elżbieta Golińska nr leg. 3053
Jakub Halcewicz-Pleskaczewski nr leg. 3231
Andrzej Iwanowski
Jerzy Jastrzębowski T
omasz Jóźwik nr leg. 3216
Krystyna Karwicka-Rychlewicz nr. leg. 24
Wanda Konarzewska nr leg. 48/II
Jerzy Korejwo nr leg. 2734
Bogdan Kozyra nr leg. 3088
Andrzej Krajewski
Krystyna Kurczab-Redlich
Alina Kwapisz nr leg. 2620
Renata Lipińska-Kondratowicz nr leg. 2878/II
Wojciech Luterek nr leg. 2953
Paweł Luty nr leg. 5162
Bartosz Ławski nr leg. 2306
Bogdan Łoszewski
Alicja Maciejowska nr leg. 37/III
Klaudiusz Madeja nr leg. 3206
Janina Makowiecka
Marcin Makowiecki
Małgorzata Mazurkiewicz
Małgorzata Mietkowska-Wąsińska nr leg. 2637/II
Szczęsna Milli-Rogala
Elżbieta Misiak-Bremer
Maria Mrozińska
Liliana Olchowik-Adamowska
Korneliusz Pacuda
Małgorzata Pietkun
Janina Marta Piszczatowska
Marek Ponikowski
Barbara Rogalska nr leg. 33
Cezary Rudnicki
Jerzy Smurzyński nr leg.1135/III
Marek Sobczak
Jarosław Szczepański
Danuta Szczerska-Ławska
Antoni Szpak
Zygmunt Świderski
Barbara Trzeciak-Pietkiewicz
Maria Weber
Alicja Wielgoławska
Maciej Wierzyński
Agata Wojtko
Zbigniew Wytrążek
Konrad Zbrożek
Paweł Zielewski nr leg. 3215
Paweł Ziółkowski nr leg. 2312
Stefan Zubczewski nr leg. 410
 Barbara Żmijewska