Chcecie poznać historię rosyjskiej kontrkultury, o której zrobiło się głośno dzięki Pussy Riot? Wybierzcie się na debatę z udziałem Konstantego Usenki i Roberta Brylewskiego o "muzyce rewolucji" i przeczytajcie tekst Leszka Gnoińskiego w najnowszym numerze "Wprost".
Z tekstu dowiecie się między innymi, dlaczego rosyjskim undergroundem zafascynowali się Konstanty Usenko i Ewa Langer z krakowskiego zespołu Translola – Duchowo blisko nam do Rosjan. Mają przecież podobną wrażliwość, podobny sposób odczuwania. Pociąga mnie rozdarta rosyjska dusza, czuję wspólnotę doświadczeń - mówi Langer.
Trzy lata temu zafascynowała się twórczością Janki Diagilewej, radzieckiej bardki, która na przełomie lat 80. i 90. współpracowała z Grażdanskają Oboroną, jednym z pierwszych punkrockowych zespołów u naszych wschodnich sąsiadów. – W muzyce rosyjskiej jest jeszcze cząstka wspólnej słowiańskiej nuty, którą polska muzyka zatraciła jakieś dwadzieścia lat temu – mówi Usenko.
Ten powrót do słowiańskich źródeł powoduje u wielu Polaków zainteresowanie tym, co dzieje się u wschodnich sąsiadów. Tam znajdują autentyzm, który powoli zatraca się w muzycznej papce lansowanej przez polskie media. Za przykład takich poszukiwań może służyć najnowsza płyta R.U.T.A., która jest muzyczną wyprawą do etnicznej muzyki Białorusi i Ukrainy, ale także projekt Marka Gałązki „Autorsong”, w którym wzięła udział znana białoruska malarka Walentyna Szoba, czy „Wysocki” Macieja Maleńczuka.
Debata "Muzyka rewolucji: jak scena alternatywna reagowała na przemiany w Polsce i w Rosji" – w poniedziałek, 28.01, o 18.00 w warszawskim klubie Powiększenie. Prowadzenie: Mikołaj Lizut, goście: Robert Brylewski i Konstanty Usenko (autor książki „Oczami radzieckiej zabawki. Antologia radzieckiego i rosyjskiego undergrundu”, wydawnictwo Czarne, 2012).
Cały tekst będzie można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od niedzielnego wieczora będzie dostępny w formie e-wydania.
Najnowszy numer "Wprost" będzie także dostępny na Facebooku.
Trzy lata temu zafascynowała się twórczością Janki Diagilewej, radzieckiej bardki, która na przełomie lat 80. i 90. współpracowała z Grażdanskają Oboroną, jednym z pierwszych punkrockowych zespołów u naszych wschodnich sąsiadów. – W muzyce rosyjskiej jest jeszcze cząstka wspólnej słowiańskiej nuty, którą polska muzyka zatraciła jakieś dwadzieścia lat temu – mówi Usenko.
Ten powrót do słowiańskich źródeł powoduje u wielu Polaków zainteresowanie tym, co dzieje się u wschodnich sąsiadów. Tam znajdują autentyzm, który powoli zatraca się w muzycznej papce lansowanej przez polskie media. Za przykład takich poszukiwań może służyć najnowsza płyta R.U.T.A., która jest muzyczną wyprawą do etnicznej muzyki Białorusi i Ukrainy, ale także projekt Marka Gałązki „Autorsong”, w którym wzięła udział znana białoruska malarka Walentyna Szoba, czy „Wysocki” Macieja Maleńczuka.
Debata "Muzyka rewolucji: jak scena alternatywna reagowała na przemiany w Polsce i w Rosji" – w poniedziałek, 28.01, o 18.00 w warszawskim klubie Powiększenie. Prowadzenie: Mikołaj Lizut, goście: Robert Brylewski i Konstanty Usenko (autor książki „Oczami radzieckiej zabawki. Antologia radzieckiego i rosyjskiego undergrundu”, wydawnictwo Czarne, 2012).
Cały tekst będzie można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od niedzielnego wieczora będzie dostępny w formie e-wydania.
Najnowszy numer "Wprost" będzie także dostępny na Facebooku.