Dług Polski rośnie, co dalej z OFE?

Dług Polski rośnie, co dalej z OFE?

Dodano:   /  Zmieniono: 
W pierwszym kwartale 2013 r. zadłużenie Polski wzrosło o ok. 30 mld złotych (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Najważniejszą dzisiaj informacją, trochę zresztą niezauważoną, były najnowsze dane Ministerstwa Finansów. Wynika z nich, że w pierwszym kwartale 2013 roku dług publiczny wzrósł o 3,5 proc., czyli o 29,5 mld złotych. Jak komentuje na stronie RMF FM Krzysztof Berenda z redakcji ekonomicznej, z jednej strony, w dzisiejszych czasach, nie jest to zła informacja - w Grecji uparte oszczędzanie doprowadziło do głębokiej recesji. Ale z drugiej strony na końcu i tak ktoś to będzie musiał spłacić.
Temat finansów państwa będzie aktualny także 11 czerwca. Rada Ministrów ma zająć się założeniami budżetu państwa na 2014 rok. W przestrzeni medialnej krąży od pewnego czasu pytanie co będzie dalej z Otwartymi Funduszami Emerytalnymi. Raport z przeglądu systemu emerytalnego, zgodnie z deklaracjami ministra Kosiniaka-Kamysza, miał pojawić się w czerwcu. Temat OFE na pewno wywoła w Polsce dyskusję. Wystarczy przypomnieć, co działo się, kiedy rząd dwa lata temu zmniejszył część składki trafiającą do Funduszy.

Warto zwrócić uwagę na rozmowę z wtorkowej „Rzeczpospolitej”. Prof. Janusz Czapiński stawia w niej tezę, że koalicja rządowa PIS-SLD jest możliwa, a „Miller może pójść do łóżka z Kaczyńskim”. To mocno kontrowersyjna opinia. Może gdyby Sojuszem rządził Grzegorz Napieralski, taki sojusz byłby bardziej realny - Napieralski nie wykluczał zresztą koalicji z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego. W przypadku Millera sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana.

Dzisiaj dyskutowało się także o ankiecie Jarosława Gowina, którą nieformalny lider konserwatystów w PO umieścił na nowo założonej stronie internetowej. Debata była mniej dynamiczna niż w przypadku napisanego przez Gowina listu do członków Platformy, ale i tak na Twitterze wywołała lawinę komentarzy.

Poza tym w polityce brakowało fajerwerków – należy jeszcze odnotować, że prezydent Komorowski podpisał ustawę wydłużającą urlopy rodzicielskie.