W parlamencie szykuje się awantura o aborcję

W parlamencie szykuje się awantura o aborcję

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Sejm zajmie się wkrótce obywatelskim projektem ustawy zakazującym aborcji dzieci chorych – pisze "Rzeczpospolita". Obrońcy życia namawiają, by dzwonić w tej sprawie do posłów, i publikują w Internecie ich telefony. Szykuje się więc awantura, ale szanse na zmianę ustawy aborcyjnej są mocno iluzoryczne.
Premier Tusk opowiada się za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego – na niedawnym Kongresie Kobiet mówił o status quo. Pod projektem zebrano jednak 400 tysięcy podpisów, co jest mniejszym czy większym kapitałem politycznym. Sytuacja może zmienić się w następnej kadencji Sejmu, który, jak wskazują badania opinii publicznej, będzie bardziej konserwatywny.

Platforma – najbardziej wielonurtowa partia w Polsce – miała już problem z zaostrzeniem prawa aborcyjnego. W zeszłym roku 28 posłów PO wstrzymało się, a 40 głosowało przeciw podobnej ustawie, złożonej przez klub Solidarnej Polski. Ostatecznie projekt odrzucono w II czytaniu, ale także wtedy wyłamało się kilkunastu parlamentarzystów partii rządzącej.

Premier Tusk po serii przegranych głosowań – w sprawie uboju rytualnego czy związków partnerskich – za wszelką cenę będzie chciał utrzymać aborcyjny kompromis. Projekt i tak nie ma większych szans na przejście przez cały etap legislacyjny. Przegrane głosowanie, nawet nie nad ostateczną wersją projektu, może być jednak dla premiera kolejną wizerunkową klęską.

Kontrowersyjnych spraw w parlamencie jest zresztą więcej. Zmiany w OFE mają swoich przeciwników także w Platformie. Nie wiadomo, co z projektem likwidującym finansowanie partii politycznych z budżetu. "Gazeta Wyborcza" napisała dzisiaj, że od czerwcowej zapowiedzi nie zaczęto nawet politycznych rozmów z innymi klubami w Sejmie. Szef klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński w rozmowie z "GW" przyznaje, że znalezienie większości do przepchnięcia ustawy może być trudne. Być może więc zostanie wypracowany jakiś kompromis.

Awantura szykuje się także przy związkach partnerskich. Ruch Palikota kilka miesięcy temu ponownie złożył swój liberalny projekt. Platforma z kolei do dzisiaj nie przedstawiła nawet konserwatywnego projektu, co najpewniej oznacza zaniechanie prac nad ustawą. Odrzucenie projektu Ruchu Palikota spowoduje jednak sprzeciw środowisk LGBT.