Komorowski w badaniach PiS? Miś koala

Komorowski w badaniach PiS? Miś koala

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (GRZEGORZ LYKO / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Sztab PiS zlecał w kampanii prezydenckiej 2010 r. zaawansowane badania. m.in. portrety psychologiczne Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego. Obaj wypadali w nich lepiej niż Kaczyński. Udało nam się poznać kolejne szczegóły. Analizy były prowadzone według metodologii NLP, czyli "neuro-lingwistycznego programowania".
Czego można dowiedzieć się z tej perspektywy o Tusku? Premiera charakteryzuje „żywa gestykulacja, w sytuacjach napięcia i stresu lekko się uśmiecha, kiedy przekroczy granice też lekko się uśmiecha, nauczył się zmieniać tempo wypowiedzi, co nadaje mu plastykę i wyrazistość”.

Identycznej analizie został poddany wówczas Bronisław Komorowski. Zdaniem autorów opracowania „w sytuacji konfrontacyjnej z kimś dużo niższym rangą Komorowski nie powie «s…aj dziadu» tylko raczej «kodeks Boziewicza mówi, że dorożkarz nie jest w stanie obrazić dżentelmena».” Symbol przypisywany Komorowskiemu przed katastrofą smoleńską to „miś koala jednoczący wszystko na własnych zasadach”. Z kolei po katastrofie – „kamień węgielny, słoń w składzie porcelany”.

Skomplikowane badania przeprowadzają w każdych wyborach także sztabowcy Platformy. W 2011 r. badali na przykład przepływy impulsów w mózgach wyborców. Po co?

O tym więcej w najnowszym „Wprost” w artykule Anny Gielewskiej Agnieszki Burzyńskiej .

Najnowszy "Wprost" dostępny jest w formacie  e-wydania
Najnowszy "Wprost" także jest dostępny na  Facebooku
"Wprost" jest dostępny również w wersji do  słuchania