Zobacz, co w nowym „Wprost”

Zobacz, co w nowym „Wprost”

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Nie wiem, jak to się stało, ale gdzieś po drodze lewica podprowadziła nam słowo sprawiedliwość. Konsekwentnie wciska je obok słów – zasiłek, socjal, zapomoga, i każe nam wierzyć, że jedno z drugim jest nierozłączne. Zbitka frazeologiczna jest tu tak silna, że na hasło 500 plus lewicowe echo natychmiast odpowiada – program jest niesprawiedliwy, bo daje po równo biednym i bogatym, a nie daje samotnym matkom na poszerzanie rodziny” - pisze w nowym „Wprost” redaktor naczelny tygodnika Tomasz Wróblewski.

W nowym numerze tygodnika „Wprost” także:

„Obrona czci Lecha Wałęsy w pełnej krasie pokazuje obłudę elit, które od blisko 30 lat uzurpują sobie prawo do wyznaczania w Polsce standardów. Dla nich nie jest ważna prawda, ale mit, który zresztą sami stworzyli. Jakby nie zauważyli, że ich świat runął, zanim Kiszczak pośmiertnie pogrzebał ich mit” – pisze Mariusz Staniszewski. Więcej – w nowym „Wprost”.

„Nie zwracano uwagi na masy ludzkie, które były zagubione, traciły pracę, żyły w ubóstwie i zapomnieniu. Tak postępowały elity, które na tę elitarność nie zasłużyły. Wypromowały siebie i dobrze żyły bez poczucia, że społeczeństwu, w którym wyrosły, też należy się zysk z transformacji – mówi Kornel Morawiecki, poseł Kukiz’15, w czasach PRL założyciel Solidarności Walczącej. Rozmowa Elizy Olczyk w nowym "Wprost".

„Wojciech Jaruzelski przechowywał w domu archiwalne dokumenty wojskowe – wynika z ustaleń „Wprost”. Osobiście usuwał też kompromitujące go dokumenty ze swojej osobistej teczki w kwietniu 1990 r. „Szafa Kiszczaka” nie była więc jedyna” – pisze w nowym „Wprost” Marcin Dzierżanowski.

„Wprost” dotarł do nowych faktów w sprawie policyjnej specgrupy, która inwigilowała dziennikarzy piszących o aferze podsłuchowej. Rozpracowywani byli także wytypowani oficerowie policji, Straży Granicznej, BOR i agenci CBA. Nielegalną operację prowadzono pod pozorem tropienia nieprawidłowości w działaniach Komendy Głównej Policji. Tekst Cezarego Bielakowskiego i Mariusza Kowalewskiego dostępny w najnowszym numerze tygodnika.

„Ryszard Petru, który chce stać się partyjnym skrzydłem KOD, sam trzyma partię w żelaznym uścisku. Tworzy formację, w której o wszystkim decyduje jednoosobowo” – pisze Joanna Miziołek.

„W szkołach może zabraknąć nawet 100 tys. podręczników. Lawinowo wzrosła liczba dzieci, które uczęszczają na dodatkowe kursy języka obcego. W wielu klasach, zamiast z rządowego elementarza, po cichu uczy się z książek profesjonalnych wydawców. To efekty reformy podręcznikowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej” – pisze Artur Grabek. Więcej – w nowym „Wprost”.

„Politykę imigracyjną zastąpił paniczny wyścig – kto szybciej zamknie swoje granice. Państwa na własną rękę zabezpieczają się przed nową falą migracyjną i wszystkie ręka w rękę zdają się topić Grecję. Ostatnią nadzieją, buforem Europy jest dziś Turcja” – pisze w nowym „Wprost” Jakub Mielnik.

„Relokacja imigrantów z Grecji i Włoch do Polski nadal stoi pod znakiem zapytania. Pewne jest jedno – jeżeli przyjmiemy pierwszych uchodźców, to stanie się to nieprędko. W tym roku ma trafić do naszego kraju zaledwie 400 osób” – pisze Cezary Bielakowski. Więcej – w nowym „Wprost”.

„Po upadku komunizmu trzeba było ogłosić rewolucję kuchenną. Przywrócić ludziom wiarę w siebie, polską kuchnię, polskie smaki, polskie produkty. Nie zrobiliśmy tego, dziś musimy naprawiać – mówi Magda Gessler, restauratorka, od sześciu lat autorka programu „Kuchenne rewolucje”. Cały wywiad Marcina Dzierżanowskiego dostępny w nowym „Wprost”.

Te i wiele innych artykułów przeczytasz w najnowszym "Wprost". Nowy numer trafi do kiosków w poniedziałek, 29 lutego 2016 r. E-wydanie tygodnika będzie dostępne w niedzielę o godz. 20:00. "Wprost" można zakupić także  w wersji do słuchaniaoraz na  AppleStore GooglePlay.