W dniu pogrzebu Andrzeja Gmitruka przekazano informację, że Andrzej Duda pośmiertnie nadał trenerowi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla polskiego sportu i osiągnięcia w pracy szkoleniowej. Gmitruk, który zmarł 20 listopada w wieku 67 lat, został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. – Andrzej Gmitruk był człowiekiem wielkiego serca, wielkiego talentu, człowiekiem, który nie żył dla siebie – powiedział podczas kazania jeden z księży koncelebrujących mszę pogrzebową.
Śmierć Andrzeja Gmitruka
20 listopada 2018 roku o 4 rano wezwano straż pożarną do płonącego domu jednorodzinnego w Hipolitowie. „W wyniku zdarzenia śmierć poniósł jeden z najlepszych trenerów kadry bokserskiej” – napisała na Facebooku OSP Długa Kościelna. Jak podaje portal sport.pl Ratownictwo Powiatu Mińskiego poinformowało, że do pożaru doszło na tarasie. W budynku znaleziono martwego mężczyznę.
Adam Krzysztof przekazał za pośrednictwem Twittera oświadczenie bliskich trenera. Z komunikatu wynika, że szkoleniowiec zapalił na tarasie w swoim domu świeczkę z okazji rocznicy śmierci jego syna Andrzeja. Przez tę świeczkę ogień zajął cały stolik na tarasie. Kiedy Gmitruk obudził się, pobiegł na taras, aby ugasić pożar. Żona trenera przekazała, że w trakcie gaszenia pożaru poniósł śmierć. Prokuratura w Mińsku Mazowieckim cytowana przez Radio Zet przekazała z kolei, że przyczyną śmierci Andrzeja Gmitruka była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Czytaj też:
Kibice nie zawiedli. Sukces zbiórki pieniędzy dla rodziny Andrzeja Gmitruka