Wojna na Ukrainie. Brutalna zbrodnia Rosjan w Kijowie. Wśród ofiar dziewczynka – Polina

Wojna na Ukrainie. Brutalna zbrodnia Rosjan w Kijowie. Wśród ofiar dziewczynka – Polina

Polina
Polina Źródło: Facebook / Володимир Бондаренко
Agresja Rosji na Ukrainę to także ofiary śmiertelne wśród cywilów. W Kijowie zamordowane zostały trzy osoby z jednej rodziny. Najmłodsza z ofiar, Polina, uczyła się w 4. klasie podstawówki.

Od trzech dni rosyjskie wojska napierają na Kijów. W mieście poza regularną armią działają także grupy dywersantów. Właśnie im przypisana została zbrodnia, której ofiarą padła Polina. O szczegółach poinformował na Facebooku sekretarz rady miasta Kijowa Wołodymyr Bondarenko.

„Nazywała się Polina. Była w czwartej klasie 24. szkoły w Kijowie. Dziś rano (26 lutego – red.) ona i jej rodzice zostali zastrzeleni przez rosyjską grupę grupę dywersyjno-rozpoznawczą” – napisał Bondarenko. Dodał, że rodzeństwo dziewczynki – siostra i brat, walczą o życie.

Wojna na Ukrainie. Rosjanie nie oszczędzają cywilów

Ukraińcy oskarżają Rosjan o zbrodnie wojenne. Od początku ofiarami ostrzałów padają także cywile. W piątek w południe ostrzelali przedszkole w mieście Ochtyrka w obwodzie sumskim, na zachód od Charkowa. W sobotę rakieta trafiła w blok mieszkalny w Kijowie. W nocy z soboty na niedzielę pocisk trafił w blok w miejscowości Bucza w obwodzie kijowskim.

Karetka ostrzelana pod Chersoniem

Także w sobotę Rosjanie otworzyli ogień do karetki, która przewoziła ofiary działań wojskowych z ranami postrzałowymi. Ranni byli transportowani z Tjahynki w rejonie berysławskim do szpitala w Chersoniu. – Na wjeździe do Chersonia jedna grupa przejechała bez problemu, a druga została ostrzelana – opisywała Czamlaj. Ranny został 52-letni felczer, a śmierć poniósł 64-letni kierowca karetki. Nie żyje także ranny 42-latek, który zmarł w szpitalu.

Film z miejsca nagrania udostępnił doradca szefa MSW Anton Geraszczenko. Widać na nim znajdujących się na polu medyków, którzy usiłują pomóc rannym. W oddali płonie karetka.

Zbrodnie przeciwko ludzkości

Władze Ukrainy dokumentują zbrodnie wojenne. „Dzisiejsze rosyjskie ataki na przedszkola i sierocińce to zbrodnie wojenne i pogwałcenie Statutu Rzymskiego. Wspólnie z Kancelarią Prokuratora Generalnego zbieramy te i inne materiały, które niezwłocznie przekażemy do Hagi. Odpowiedzialność jest nieunikniona” – komentował atak na przedszkole szef ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.