Dwa ukraińskie miasta mogą stać się celem Putina. Brytyjski wywiad ostrzega przed ofensywą

Dwa ukraińskie miasta mogą stać się celem Putina. Brytyjski wywiad ostrzega przed ofensywą

Wojna na Ukrainie
Wojna na Ukrainie Źródło:Newspix.pl / Abaca
Brytyjski wywiad wojskowy opublikował najnowszy raport, w którym ostrzega, że Władimir Putin przygotowuje kolejną ofensywę. Wskazuje również dwa miasta, które mogą stać się celem rosyjskiej armii. Oba leżą w obwodzie donieckim.

„Przemówienie prezydenta Putina we wtorek podkreśliło jego ciągłe zainteresowanie Donbasem, gdzie Rosja ostrzeliwuje siły ukraińskie w przygotowaniu do ponownej ofensywy” – czytamy w kolejnym komunikacie brytyjskiego wywiadu wojskowego. Dodano, że ośrodki miejskie od początku wojny są celami „wielokrotnych i pozbawionych skrupułów” ataków rosyjskiej armii. „Miasta Kramatorsk i Konstantynówka są przypuszczalnie rosyjskimi celami” – przewidują Brytyjczycy. Ostrzegają też, że Rosjanie mogą tam zaatakować z „podobnym poziomem przemocy”, co w innych miastach.

Według brytyjskiego wywiadu nowa ofensywa zostanie przeprowadzona „zgodnie z tradycyjną rosyjską doktryną wojskową”. Szeroko zakrojone uderzenia rakietowe i artyleryjskie mają zostać połączone z działaniami zmierzającymi do koncentracji sił przed rozpoczęciem ataku. „Będzie to jednak wymagało znacznych sił. Trwająca obrona Mariupola przez Ukrainę wiąże obecnie znaczną liczbę rosyjskich żołnierzy i sprzętu” – dodano.

Ukraińcy podają bilans strat Rosjan

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał natomiast najnowszy bilans strat rosyjskiego wojska. W raporcie czytamy, że Rosjanie od początku inwazji stracili już około 19,9 tys. żołnierzy, a także 753 czołgi, 1968 pojazdów opancerzonych, 160 samolotów i 144 śmigłowce. Poza tym Ukraińcy zniszczyli 366 systemów artyleryjskich, 122 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 64 systemy przeciwlotnicze, 1437 samochodów, siedem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem, 134 bezzałogowe statki powietrzne i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu.

W środę brytyjski wywiad opublikował raport dotyczący generała Aleksandra Dwornikowa, który kilka dni temu został mianowany dowódcą rosyjskich wojsk na Ukrainie. Brytyjczycy ocenili, że wybór Dwornikowa stanowi próbę scentralizowania dowodzenia i kontroli. „Niezdolność do połączenia ze sobą i koordynacji działań wojskowych do tej pory utrudniały dotychczasową inwazję Rosji” – podkreślono w komunikacie. Wywiad przypomniał, że Dwornikow, podobnie jak wielu wyższych rangą rosyjskich generałów, ma wcześniejsze doświadczenie w dowodzeniu w Syrii.

W raporcie zaznaczono również, że w rosyjskim przekazie informacyjnym zwracano ostatnio uwagę na postępującą ofensywę w Donbasie, w miarę jak rosyjskie siły przegrupowywały się na wschód Ukrainy. Według wywiadu Wielkiej Brytanii wybór Dwornikowa na nowe stanowisko jest kolejnym dowodem na to, że zdecydowany opór Ukraińców ma sens. „Nieskuteczne strategie Kremla przed wojną zmusiły Rosję do ponownej oceny swoich działań” – podsumowano ustalenia wywiadu.

Czytaj też:
„Moskwa” trafiona. Dmitrij Pieskow zataił reakcję Władimira Putina