Przypomnijmy: wraz ze zbliżaniem się rocznicy rozpoczęcia przez Rosję napaści na Ukrainę narastały obawy, że w okolicach tej daty najeźdźcy rozpoczną potężną ofensywę.
Rosja nie rozpoczęła spodziewanej ofensywy
Do chwili obecnej sytuacja nie uległa poważnej zmianie. Podobnie jak w ostatnich tygodniach, najbardziej zacięte toczą się o miejscowość Bachmut w obwodzie donieckim. Choć Rosjanie ponoszą tam ogromne straty, nie zaprzestają szturmów.
Warto przy tym pamiętać, że główny komponent rosyjskich sił, które atakują Bachmut, stanowią najemnicy z Grupy Wagnera. Większość z nich to kryminaliści, którzy w zamian za obietnicę ułaskawienia zostali zwerbowani w zakładach karnych.
Gubernator Kim: Rosja była gotowa do zmasowanego ataku
Gubernator obwodu mikołajowskiego Witalij Kim opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym ostrzega, że spodziewana ofensywa Rosjan może nadejść lada dzień. Zaapelował do swoich rodaków, aby „byli gotowi na wszystko”.
– Rosja jest gotowa do zmasowanego ataku na Ukrainę już w piątek, ale odkłada go na później (...) Rosjanie są technicznie gotowi do uderzenia. Z pewnych powodów tolerują przyjmowanie ciosów, ale wciąż się do tego intensywnie przygotowują. Przeprowadzają rozpoznanie i zmieniają taktykę — tłumaczył gubernator Kim.
Zaogniają się walki w Bachmucie
Niestety, to nie jedyne niepokojące doniesienia. Dowódca wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski poinformował, że obrona Bachmutu staje się coraz trudniejsza.
– Sytuacja (...) jest nadzwyczaj napięta. Mimo znacznych strat wróg rzucił do szturmu najlepiej przygotowane oddziały szturmowe Grupy Wagnera, które próbują przerwać obronę naszych wojsk i otoczyć miasto – zrelacjonował gen. Syrski.
twitterCzytaj też:
Wybuchł pożar w rafinerii nad Morzem Czarnym w Rosji. Mieszkańcy słyszeli dwie eksplozjeCzytaj też:
Tak Kreml chcę skłócić Polaków i Ukraińców. Propaganda pisze o przymusowych mobilizacjach
