Świat słucha Putina

Świat słucha Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Związek Radziecki jest przykładem pokojowej transformacji. Rosja nie strzela, nie bombarduje, nie truje, jest grzeczna jak aniołek. Tak twierdzi Władimir Putin.
I ma rację. Bo kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się w końcu prawdą. Zahipnotyzowana ta gadką Angela Merkel zaraz dodaje, że stabilność w świecie da się osiągnąć wyłącznie z Rosją. Że bez niej toczymy się tylko w przepaść. Zwycięski jest więc Władimir Putin, który wie, że jakąkolwiek bzdurę powie i tak się mu przyklaśnie. Taki jest potężny.

Rosja jest dziś niestety głównym destabilizatorem. Nie chce nowej Zimnej Wojny, ni wyścigu zbrojeń, ale grozi odwetem za tarczę antyrakietową. Chce stabilizacji i pokoju, a jednocześnie sprzedaje broń i wspiera dyplomatycznie Iran i Syrię. Rosja nie ma nic do swoich krytyków i przeciwników, ale jak trzeba, to się ich przy pomocy polonu bądź kuli pozbędzie. Albo wywiezie na Sybir. Chce demokracji, ale wszystkie partie polityczne ma kontrolować Kreml, w tym żona Putina. Szanuje innych, ale jak przyjdzie jej rozmawiać z unią o Polsce robi wszystko, by unijnych partnerów pokłócić i poróżnić. I najczęściej stosuje przy tym szantaż. Taka jest dziś Rosja.

Związek Radziecki był rzeczywiście pokojowo przeszedł transformację. Ale co to za transformacja, z jednej dyktatury do drugiej. Nomenklatura się uwłaszczyła, zmieniła KGB-owskie mundurki, wygładziła język i poszukała nowych nacjonalistycznych idei, które porwą dziś spragniony sukcesu naród. W dodatku dzięki wysokim cenom ropy i gazu do Rosji nagle przyszło wielkie bogactwo. Dlatego Władimir Putin może mówić co chce, a świat będzie tego grzecznie słuchał.