Karambol na A6. Ukraiński kierowca wyciągał ludzi z płonących samochodów

Karambol na A6. Ukraiński kierowca wyciągał ludzi z płonących samochodów

Gaśnica (zdj. ilustracyjne)
Gaśnica (zdj. ilustracyjne) Źródło:pxhere
W niedzielę 9 czerwca pod Szczecinem doszło do koszmarnego wypadku, w którym życie straciło sześć osób. Ofiar byłoby więcej, gdyby nie bohaterskie zachowanie świadków zdarzenia, w tym pana Andrieja z Ukrainy. Reporterzy TVN24 mieli już okazję porozmawiać z mężczyzną.

Opisywane zdarzenie miało miejsce w niedzielę po godzinie 13 na trasie A6 w kierunku Świnoujścia. Pomiędzy węzłami Kijewo i Dąbie zderzyło się sześć samochodów osobowych i jeden ciężarowy. Na miejscu wypadku szybko wybuchł ogień, rozprzestrzeniając się na kolejne samochody. Na ratunek ludziom uwięzionym w płonących pojazdach ruszył kierowca z Ukrainy, pan Andriej.

Mężczyzna znajdował się najbliżej karambolu. Jak opowiedział dziennikarzom TVN24, jechał za ciężarówką, która najechała na stojące przed nią samochody osobowe. Andriej zatrzymał swoją własną ciężarówkę i z podręczną gaśnicą pobiegł pomóc ofiarom. Przy pomocy gaśnicy wybił szybę w jednym z pojazdów, którego nie można było inaczej otworzyć. – Kobietę i dzieci udało mi się wyciągnąć, mężczyzny nie zdołałem uratować – relacjonował.

W opisywanym karambolu uczestniczyły łącznie 22 osoby z 7 pojazdów. Sześć osób zmarło, a cztery trafiły do szpitala.

Drugi wypadek na A6

Dwie godziny później, około godziny 15.00 na wysokości miejsca, w którym doszło do wcześniejszego wypadku, miała miejsce kolejna kolizja. Na jezdni w przeciwnym kierunku zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierowcy muszą spodziewać się utrudnień. Policja apeluje do kierowców o rozwagę i ostrożność podczas jazdy.

Czytaj też:
Kolizja autobusów miejskich w Bydgoszczy. 12 osób rannych

Źródło: TVN24