Tragiczny wypadek w Łodzi. Tramwaj rozczłonkował mężczyznę

Tragiczny wypadek w Łodzi. Tramwaj rozczłonkował mężczyznę

Policja, zdj. ilustracyjne
Policja, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Rafal Olechowski
Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek 14 czerwca nad ranem. Pierwszy tramwaj potrącił leżącego na torach mężczyznę, drugi przejechał nad 63-latkiem i dopiero motorniczy trzeciego zauważył rozczłonkowane ciało i wezwał policję.

Tragedia miała miejsce w Łodzi, w rejonie skrzyżowania ul. Telefonicznej z ul. Pieniny między godziną 4, a 5 nad ranem. Rozczłonkowane zwłoki 63-letniego Łodzianina spostrzegł jeden z motorniczych jeżdżących tamtędy tramwajów. Na miejsce wypadku przybyli policjanci, prokurator, medyk sądowy i biegły z zakresu rekonstrukcji wypadku.

Z zebranych na obecnym etapie dowodów wynika, że 63-latek leżał równoległe do torowiska, częściowo na torach, w rejonie przystanku przy ulicy Pieniny, przed przejściem dla pieszych – powiedział Krzysztof Kopania rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi w rozmowie z „Expressem Ilustrowanym”. – Poruszający się z prędkością około 30 km/h tramwaj kierowany przez 65-letniego motorniczego potrącił pokrzywdzonego. Z zapisu monitoringu wynika, że następnie 12 pojechała na pętle – dodał.

Na tramwaju prowadzonym przez 65-latka, który potrącił mężczyznę, odnalezione zostały elementy odzieży i tkanek. Trwa wyjaśnienie wypadku. Śledczy będą musieli ustalić dlaczego mężczyzna leżał na torach, jak doszło do potrącenia i jak to możliwe, że motorniczy nie zauważył zdarzenia i odjechał.

Czytaj też:
Tragedia na strzelnicy. Mężczyzna postrzelił instruktorkę

Źródło: Express Ilustrowany