Nieodpowiedzialny turysta wdrapał się na Giewont, a później jeszcze na czubek metalowego krzyża, postawionego na szczycie góry. Jak informował portal o2.pl, jego zachowanie zostało udokumentowane przez innych fanów górskich wędrówek. Autorzy zdjęcia z „pomysłowym” mężczyzną przyznają jednak, że poruszyło ich jego zachowanie. – Więcej tam nie pójdę, właśnie przez takie zachowanie ludzi – mieli powiedzieć TVN 24.
O zdarzeniu poinformowane zostały władze parku narodowego. – Przede wszystkim jest to działanie nieodpowiedzialne, bo wchodzenie bez asekuracji na taką metalową kilkunastometrową konstrukcję może skończyć się upadkiem, nawet śmiertelnym. Może tez skończyć się niebezpiecznie dla innych osób, znajdujących się pod krzyżem – mówił na antenie TVN 24 Jan Krzeptowski-Sabała z TPN.
Oprócz zagrożenia dla siebie oraz innych osób, nieroztropny turysta okazał też brak szacunku dla wielu osób. – Bo ten krzyż jest dla wielu osób takim miejscem wycieczek sakralnych czy religijnych – tłumaczył Krzeptowski-Sabała. Zwrócił się do wszystkich z apelem o rozwagę.
Czytaj też:
Piorun uderzył w krzyż na Giewoncie. Niezwykłe zdjęcie obiegło sieć