Znany ksiądz nawołuje do apostazji, gorąco w sieci. „Bądź bohaterem do końca”

Znany ksiądz nawołuje do apostazji, gorąco w sieci. „Bądź bohaterem do końca”

Ksiądz na pogrzebie, zdjęcie ilustracyjne
Ksiądz na pogrzebie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / PeopleImages.com – Yuri A
Ks. Marek Radomski zaapelował do niewierzących, aby dokonali apostazji i zadeklarowali, że nie chcą pogrzebu katolickiego. Pod jego wpisem zaroiło się od komentarzy.

„Szanowni Państwo, którzy nie chcecie mieć nic wspólnego z instytucją Kościoła, którzy to deklarujecie publicznie, będąc oczywiście ochrzczonymi, ale nie mający dość odwagi, by formalnie dokonać aktu apostazji. Mam do Was jedno zasadnicze pytanie” – zaczął swój wpis w mediach społecznościowych ks. Marek Radomski.

„Czy jako odpowiedzialni członkowie Waszych rodzin, złożyliście już stosowne oświadczenie do Waszych duszpasterzy, w którym jasno komunikujecie, iż deklarujecie brak zgody na pogrzeb katolicki, a więc bez mszy świętej oraz bez obecności duchownego na cmentarzu? Jeśli nie, to zróbcie to tym prędzej, im bardziej jesteście posunięci w latach” – dodał duchowny.

Znany ksiądz rozpętał burzę ws. pogrzebów niewierzących

Pod wpisem duchownego pojawiło się wiele komentarzy internautów. Pytania dotyczyły m.in. sensu takiego działania. „Jak umrą, to żeby rodzina miała jasność, w kwestii organizacji pogrzebu. Wole zmarłego należy uszanować” – wyjaśnił ks. Radomski.

Kolejne osoby przekonywały, że wystarczy rozmowa z najbliższymi. „Nie zawsze rodzina posłucha woli zmarłego” – zaznaczył kapłan. „Teoretycznie ma Pani rację. W praktyce różnie bywa. Rodzina niekiedy wymusza na Księdzu pochowek w jego obecności” – napisał z kolei duchowny w odpowiedzi do innej kobiety.

Ks. Marek Radomski o pogrzebach katolickich. „Ksiądz to nie standuper”

„Ale to chyba nie interes kościoła, jak ksiądz będzie potrzebny, to ktoś po niego po prostu się uda. Moja rodzina wie, jaki mam mieć pogrzeb, bo już wszystko ustaliłem z rodzeństwem, łącznie z muzyką (konkretne utwory, jakie mają być odtworzone, łącznie z tym nad grobem)” – podkreślił jeden z internautów. „Nie. Ksiądz to nie standuper, który ma urozmaicić czas żałobnikom” – zareagował ks. Radomski.

„Ja mam nadzieję, że choćby pięć sekund przed śmiercią się nawrócą i wejdą do raju. Lepiej niech nie zamykają sobie drogi” – stwierdziła następna osoba. „Ależ proszę Pana! Pan Bóg sobie z nimi poradzi. Mnie chodzi o autentyzm przekonań. Gardzisz Kościołem? Publicznie? Bądź bohaterem do końca” – przekonywał duchowny. Ks. Radomski odrzucił jednocześnie krytyczne głosy. „Komentarze nie mają nic wspólnego z tekstem, lecz są wylewaniem pomyj na mnie” – podsumował.

Czytaj też:
Czy para może mieszkać razem przed ślubem? Znany dominikanin rozwiewa wątpliwości
Czytaj też:
Ksiądz zaatakował psa podczas kolędy. Grozi mu surowa kara

Źródło: WPROST.pl