Od kilku dni trwa akcja poszukiwawcza Hani Balcer, uczennicy szkoły w Enfield. Ostatni widziana była około godziny 19 dnia 24 kwietnia 2025 roku w okolicach swojego domu w Barnet.
Tajemnicze zaginięcie 14-latki. Podano rysopis
Rodzina podaje, że nastolatka wyszła z domu w czarnych spodniach dresowych, czarnej bluzie z kapturem i czarnych butach z logiem Nike. Dodatkowo podano rysopis dziewczyny:
- wzrost: 165 cm,
- długie jasnobrązowe włosy,
- niebieskie oczy,
- sztuczne rzęsy.
W akcję poszukiwawczą dziewczyny zaangażowała się również szkoła, do której uczęszczała nastolatka.
Hania jest uczennicą klasy 9 w naszej szkole. Bardzo prosimy o jakiekolwiek informacje. Prosimy porozmawiać z dziećmi czy ktokolwiek może ma jakiekolwiek wskazówki gdzie może znajdować się Hania – podano.
Wiadomo, że Hania chodziła do 9 klasy. Placówka wystosowała nawet dwujęzyczny apel do mieszkańców.
Każda osoba posiadająca informacje proszona jest o kontakt pod numerem 101. Bardzo prosimy o jakakolwiek informację – czytamy w sobotnim wpisie na facebookowej stronie Polskiej Szkoły w Enfield/ Polish School in Enfield.
Babcia w płomiennym apelu
Zrozpaczona rodzina jest załamana brakiem kontaktu ze strony Hani. Poruszający wpis w mediach społecznościowych dodała jej babcia, która prosi nawet Boga o pomoc w odnalezieniu jej wnuczki.
Haniu, błagam Pana Boga, by Cię odnaleziono, byś wróciła cała i zdrowa do domu – czytamy.
Lokalna policja, która zajmuje się tą sprawą, dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej odnaleźć zaginioną Hanię. Dotychczas nie udało się jednak nawiązać z nią kontaktu. Funkcjonariusze nie podają, czy doszło tutaj do porwania, nieszczęśliwego wypadku, czy też celowego działania nastolatki. Ze względu na brak jasnych dowodów w sprawie trudno odrzucić jakąkolwiek hipotezę. Dalsze śledztwo zapewne przyniesie więcej odpowiedzi na pytanie o aktualny pobyt nastolatki i okoliczności zdarzenia.
Czytaj też:
Kontrowersje wokół badania męża Beaty Klimek. Ekspert zwraca uwagę na jedną rzecz