Zagłębie Lubin zdegradowane

Zagłębie Lubin zdegradowane

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej zdegradował do drugiej ligi Zagłębie Lubin za udział w aferze korupcyjnej. Ponadto klub będzie musiał zapłacić 70 tys. złotych kary.

Wydział już wcześniej zdegradował Zagłębie, które odwołało się do Związkowego Trybunału Piłkarskiego, a ten skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Wydział Dyscypliny. Zagłębie ma 14 dni na ponowne odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego.

Decyzja Wydziału Dyscypliny oznacza, że w ekstraklasie - bez konieczności rozgrywania barażów - może pozostać Jagiellonia Białystok. Stanie się tak, jeśli decyzja o degradacji uprawomocni się do 28 maja, gdy ma być rozegrany pierwszy mecz barażowy (rewanż 31 maja). Jeśli Zagłębie złoży odwołanie i do 28 maja Związkowy Trybunał Piłkarski nie rozpatrzy sprawy, baraże zostaną rozegrane. Gdy decyzja uprawomocni się po rozegraniu baraży i Zagłębie zostanie zdegradowane, w ekstraklasie zagrają obaj uczestnicy baraży. Jeśli Zagłębie nie zostanie zdegradowane, w ekstraklasie wystąpi tylko zwycięzca baraży.

Praktycznie więc, jeśli klub z Lubina złoży odwołanie, baraże odbędą się.

Wcześniej z ekstraklasy zdegradowane zostały Zagłębie Sosnowiec i Widzew Łódź.

"Z początkowych dziewięciu zarzutów zostały utrzymane cztery oraz zarzut systemowego współdziałania ze skorumpowanym działaczem piłkarskim" - poinformował szef Wydziału Dyscypliny Adam Gilarski.

"Chodzi o sezon 2003/2004. Skorumpowany działacz Marian D. +dbał+, by klub z Lubina uzyskał wówczas awans z drugiej ligi do ekstraklasy. Klub ze swojej strony zaproponował karę 15 ujemnych punktów w następnym sezonie i grzywnę w wysokości 500 tys. złotych. Zdecydowaliśmy jednak o degradacji" - dodał Gilarski.

"Klubowi przysługuje teraz ponowne odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego. Mam nadzieję, że Trybunał utrzyma naszą decyzję, bo wypełniliśmy jego wcześniejsze wytyczne. To orzeczenie będzie prawomocne. Klub może się jeszcze odwoływać do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl, ale to już nie wstrzymuje wykonania kary" - powiedział Gilarski.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy KGHM Zagłębia Lubin Jan Wierzbicki, klub na pewno będzie się odwoływał od wyroku Wydziału Dyscypliny.

"Nie zgadzamy sie z tą decyzją. Kara jest niewspółmierna do przewinienia. W Zagłębiu nie działał mechanizm korupcyjny, było to tylko jednostkowe zdarzenie" - mówił rzecznik.

Wiceprezes Jagiellonii Artur Kapelko nie chciał komentować decyzji Wydziału Dyscyplinego. Uważa za przedwczesne spekulacje, że Jagiellonia nie będzie musiała rozgrywać baraży. "Działacze i piłkarze będą dalej robili swoje" - dodał.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad stu osobom: działaczom sportowym, sędziom, obserwatorom PZPN, m.in. dwóm członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F.

W grudniu ub. roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.

ab, pap