Książę Edward oburzył miłośników zwierząt

Książę Edward oburzył miłośników zwierząt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najmłodszy syn Elżbiety II, książę Edward ściągnął na siebie gromy ze strony miłośników zwierząt, bo w czasie niedzielnego polowania na bażanty zdzielił kijem myśliwskiego psa - donoszą brytyjskie media.
44-letni książę Edward w towarzystwie innych członków rodziny królewskiej, m.in. braci - księcia Walii Karola i księcia Yorku Andrzeja oraz ojca - 87-letniego księcia Edynburga Filipa, polował na dzikie ptaki na terenie rodzinnej posiadłości Sandringham we wschodniej Anglii. Rodzina królewska spędzała tam święta.

Książę Edward chciał rozdzielić dwa myśliwskie ogary wyrywające sobie ustrzelonego bażanta. Kiedy w końcu mu się to udało, jednego z psów zdzielił laską.

Rzecznik grupy zrzeszającej przeciwników polowań dla sportu (League Against Cruel Sports) Barry Hugill wyraził oburzenie wobec tego, że książę Edward uważa polowania i zadawanie bólu zwierzętom za swoje przyrodzone prawo.

Zdaniem dyrektora organizacji Animal Aid Andrew Tylera "najwyższy czas, by rodzina królewska zdała sobie sprawę, że opinia publiczna nie akceptuje strzelania do ptaków w ramach sportowej rekreacji".

W 2005 r. książę Edward oburzył miłośników zwierząt, dobijając postrzelonego gołębia.

ab, pap

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w  sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.