"Diego Maradona - największy beksa wszechczasów" - taki komunikat pojawił się na oficjalnej stronie legendarnego piłkarza, a obecnie selekcjonera reprezentacji Argentyny. Maradona padł ofiarą hakerów z Peru, którzy w ten sposób osłodzili sobie gorycz po weekendowej porażce ich drużyny z Argentyńczykami w eliminacjach do Mistrzostw Świata.
W niedzielę reprezentacja Argentyny wygrała z Peru 2:1 zdobywając decydującą o zwycięstwie bramkę w ostatniej minucie meczu. Porażka musiała bardzo zaboleć fanów futbolu z Peru, ponieważ postanowili się zemścić atakując oficjalną stronę internetową Maradony. Hakerzy nie tylko nazwali "boskiego" Diego beksą, ale również postanowili przedstawić dowód na potwierdzenie swoich słów - obok tekstu pojawiło się zdjęcie, na którym Maradona w koszulce Boca Juniors płacze, jednocześnie się modląc. Aby nikt nie miał wątpliwości co było powodem ataku jego autor umieścił na stronie jeszcze jeden komunikat: „W piłce nożnej z wami nie wygramy, ale w sieci tak".
RMF FM, arb