Złodziej-piroman stanie przed sądem

Złodziej-piroman stanie przed sądem

Dodano:   /  Zmieniono: 
10 lat może spędzić za kratami 18-letni strażak-ochotnik z Żywiecczyzny, który okradał domki letniskowe i podpalał różne obiekty po to, by móc później wykazać się w akcjach ich gaszenia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Żywcu (Śląskie).
Złodziej-piroman działał między wrześniem 2009 a październikiem bieżącego roku. Zdaniem śledczych nie był sam, towarzyszyli mu nieletni, których tożsamości nie udało się ustalić. Śledczy ustalili, że oskarżony okradł trzy domki letniskowe i  podpalił kilka zabudowań, by później - jako członek Ochotniczej Straży Pożarnej - móc brać udział w akcji gaśniczej. Na  koncie ma m. in. dwie ambony myśliwskie, bacówkę, składającą się z szopy dla zwierząt i drewnianego domku, dwa domki letniskowe, budynek gospodarczy, budynek mieszkalny i zabudowania gospodarcze. Oskarżony gasił wszystkie te pożary. Z opinii biegłych wynika, że trzy z nich stwarzały zagrożenie dla mienia w wielkich rozmiarach, spłonąć mogły duże kompleksy leśne. Oskarżony przyznał się do większości zarzucanych mu czynów; nie  był wcześniej karany sądownie. Mężczyzna przebywa w areszcie.

zew, PAP