W takim przypadku wystarczy skorzystać z funkcji "zgłoś naruszenie zasad". Ikonka w postaci flagi znajduje się pod każdym filmem publikowanym na stronie. Do tej pory można było w ten sposób kwestionować materiały m.in. zawierające treści pornograficzne czy przypadki okrucieństwa wobec zwierząt. Po zgłoszeniu nagranie zostanie sprawdzone przez pracowników YouTube, którzy zdecydują, czy zostanie usunięty ze strony.
Profesor prawa na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona (The George Washington University) Jeffrey Rosen uważa, że wprowadzenie kategorii "promuje terroryzm" może być kłopotliwe ze względu na możliwość szerokiej interpretacji. Jego zdaniem YouTube powinien wprowadzić jasne regulacje.
Przedstawiciele portalu zapewniają, że YouTube podejmuje działania, by strona nie była wykorzystywana do "szerzenia propagandy terroryzmu czy podżegania do przemocy". Jednocześnie zaznaczają, że olbrzymia liczba nagrań publikowanych na stronie powoduje, że ich wcześniejsze przeglądanie jest "po prostu niemożliwe". W listopadzie portal YouTube usunął ze swych stron nagrania zawierające wezwania do świętej wojny radykalnego imama Anwara al-Awlakiego. Stało się to po protestach przedstawicieli władz brytyjskich i amerykańskich.
pap, ps
Szukasz prezentu na święta? Zobacz jakie prezentowe hity roku wybrał "Wprost"!