Kijowski stadion, na którym ma się odbyć między innymi finałowy mecz Euro 2012, jest obecnie modernizowany i przystosowywany do wymogów UEFA. Po przebudowie pomieścić ma 69 tysięcy widzów.
Kompleks "Olimpijski" będzie także odpowiadał wymogom międzynarodowej federacji lekkoatletycznej. Będzie to jednak wymagało wzbogacenia infrastruktury stadionu - wyjaśnia mistrz olimpijski i wciąż aktualny rekordzista świata w skoku o tyczce. - Na terenie kompleksu trzeba będzie wydzielić miejsca przeznaczone do rozgrzewki zawodników i pomyśleć o zbudowaniu sektorów dla miotaczy. Jeśli tego nie zrobimy, możemy zapomnieć o międzynarodowych zawodach - powiedział.
Szef ukraińskiego komitetu olimpijskiego ma również nadzieję, że kompleks "Olimpijski" będzie mógł się starać o organizację prestiżowych mityngów lekkoatletycznych. - Powinniśmy brać przykład z Zurychu, Lozanny i innych miast, które z powodzeniem przeprowadzają tego typu zawody - podkreślił Bubka.
W opinii legendarnego lekkoatlety przeprowadzenie na Ukrainie finałowego turnieju piłkarskich mistrzostw Europy 2012 będzie również impulsem dla rozwoju innych dyscyplin sportu. - Przedstawiciele międzynarodowej federacji lekkoatletycznej, którzy jesienią ubiegłego roku odwiedzili Kijów, byli pod wielkim wrażeniem naszej stolicy. Do tej pory niewiele wiedzieli o Ukrainie. Dlatego poza Euro 2012 musimy walczyć o prawo goszczenia innych prestiżowych zawodów sportowych. Poprzez takie wydarzenia będziemy mogli poprawiać wizerunek naszego kraju - podkreślił Siergiej Bubka.pap, ps