Najważniejsze dla niego jest strzelanie goli i właśnie tego oczekuje od swoich piłkarzy w środowym spotkaniu na Santiago Bernabeu w Madrycie. - Będziemy atakować, to jest nasza filozofia grania. Chcemy zdobyć jak najwięcej bramek i takie zadanie stawiam swoim zawodnikom - zapewnił.
Gdy na konferencji prasowej padło stwierdzenie, że wywalczenie trzeciego z rzędu tytułu mistrzowskiego może być tym razem zbyt małym osiągnięciem, Guardiola nie zdołał ukryć swojego zdenerwowania. - Oczywiście. Byłoby to wielką katastrofą. Historycznym wręcz błędem. Trzeba będzie wtedy zmienić prezesa, trenera i wszystkich piłkarzy. Oznaczałoby to koniec - odpowiedział ironicznie i dodał: "Będę szczęśliwy nawet wtedy, gdy wygramy tylko krajową ligę, ale jeśli to kibiców nie zadowoli, to co mogę zrobić?".
W Primera Division pozostało do rozegrania sześć kolejek. Barcelona jest liderem tabeli i ma osiem punktów przewagi nad Realem.
zew, PAP