Więźniowie sprzątają w Tatrach

Więźniowie sprzątają w Tatrach

Dodano:   /  Zmieniono: 
30 więźniów osadzonych w zakładzie karnym w Nowym Sączu sprzątało w miniony weekend okolice Morskiego Oka. W przyszłości więźniowie mają regularnie pracować w Tatrach - poinformowała rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa.

- Sprzątanie Tatr przez więźniów to program pilotażowy. Chcemy, aby współpraca z Tatrzańskim Parkiem Narodowym (TPN) był kontynuowana, ponieważ korzyści z przeprowadzonej akcji są wspólne - zapowiedziała Sałapa. Jak zaznaczyła, największym wyzwaniem dla strażników jest dowożenie więźniów z oddalonego o 100 km od Zakopanego zakładu karnego w Nowym Sączu. Z prac, jakie nieodpłatnie przeprowadzili więźniowie w Tatrach, zadowoleni są zarówno pracownicy TPN, jak i sami osadzeni.

Pełniący obowiązki leśniczego obwodu ochronnego Morskie Oko Marcin Strączek-Helios wyjaśnił, że więźniowie wykonali prace porządkowe na odcinku Łysa Polana - Morskie Oko. - Wyczyścili rowy melioracyjne wzdłuż drogi, kosili trawę wokół leśniczówki, a także rąbali drewno na opał - wyliczał Strączek-Helios. Leśniczy wysoko ocenił pracę więźniów i uznał, że taka regularna pomoc byłaby bardzo przydatna. Więźniowie przy okazji prac porządkowych odbyli wycieczkę do Morskiego Oka, mieli także okazję do rozmów z leśniczymi na temat tatrzańskiej przyrody. - Byli bardzo zadowoleni, że choć jeden dzień mogą spędzić poza więziennymi murami, a w dodatku w tak pięknym miejscu - zauważył Strączek-Helios.

Na przełom czerwca i lipca zaplanowano spotkanie służby więziennej z dyrekcją TPN, na którym ma zostać omówiona dalsza współpraca.

PAP, arb