Ranking zamrożony, więc Serena w US Open

Ranking zamrożony, więc Serena w US Open

Dodano:   /  Zmieniono: 
Była liderka rankingu WTA Tour Amerykanka Serena Williams jest 172. tenisistką świata. Mimo to wystąpi w wielkoszlemowym US Open (z pulą nagród 23,7 mln dol.), dzięki tzw. zamrożonemu rankingowi sprzed poważnej kontuzji stopy.
Obecna pozycja w klasyfikacji dawałaby jej prawo do startu tylko w eliminacjach singla, bo w turnieju głównym miejsca zapewnione ma 105 najwyżej notowanych zawodniczek, w tym - poza dwoma kontuzjowanymi - 97 z czołowej setki. W tym gronie znalazły się m.in. liderka Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, triumfatorka dwóch poprzednich edycji Belgijka Kim Clijsters, a także nieoczekiwane zwyciężczynie dwóch tegorocznych imprez Wielkiego Szlema - Chinka Na Li (Roland Garros) i Czeszka Petra Kvitova (Wimbledon), czy też 14. na świecie Agnieszka Radwańska.

Drugą drogą dla Amerykanki byłoby wystosowanie prośby do organizatorów o przyznanie "dzikiej karty". Zdecydowała się jednak na skorzystanie z rankingu zamrożonego na pozycji numer jeden, jaką zajmowała po triumfie w ubiegłorocznym Wimbledonie. To znaczy, że w Nowym Jorku będzie najwyżej rozstawiona w drabince. - Nie mam nic do stracenia, więc podejmę to ryzyko. Wierzę, że w Nowym Jorku uda mi się zagrać znów swój najlepszy tenis - powiedziała młodsza z sióstr Williams, która wygrywała US Open trzykrotnie w 1999, 2002 i 2008 roku.

Sukces w ubiegłorocznym Wimbledonie świętowała w Niemczech, gdzie pechowo nadepnęła na rozbite szkło w jednej z restauracji i nie grała później w żadnym turnieju przez ponad 11 miesięcy. Zgodnie z regulaminem WTA Tour ponad półroczna przerwa w grze daje tenisistkom prawo do skorzystania ze specjalnego rankingu sprzed kontuzji i to w ośmiu startach, w tym jednym zaliczanym do Wielkiego Szlema. Przed US Open Williams zamierza zagrać w turniejach WTA Tour na twardych kortach w Stanford, Toronto i Cincinnati.

zew, PAP