Pijany ksiądz ukradł autobus

Pijany ksiądz ukradł autobus

Dodano:   /  Zmieniono: 
35-letniego pijanego księdza z Nowego Sącza, który ukradł autobus wycieczkowy, zatrzymała policja. Kapłan wyjeżdżając z parkingu uderzył w samochód osobowy i bramę.
"Do kolizji pojazdów doszło przy ul. Energetyków w Gdyni, gdzie mieści się schronisko. Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę autobusu marki mercedes, który próbował wyjechać z terenu posesji. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ok. 2  promille alkoholu" - powiedziała rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Danuta Wołk-Karaczewska.
Według nieoficjalnych informacji, pijanym kierowcą okazał się 35-letni Krzysztof R., ksiądz katolicki z Nowego Sącza, który wraz z miejscowymi parafianami przyjechał na wycieczkę do Gdyni.
Jak ustaliła policja, ksiądz zabrał kluczyki kierowcy wynajętego autobusu, który przywiózł jego parafian na Wybrzeże. Duchowny jadąc pojazdem uderzył w zaparkowanego volkswagena i bramę. Autobus ma wybite szyby. Wstępne straty w obu autach wynoszą ok. 7 tys. złotych.
Ksiądz wyjaśnił policjantom, że "chciał pojeździć po Gdyni". Obecnie przebywa w izbie wytrzeźwień.
Krzysztofowi R. za kradzież samochodu grozi do 8 lat więzienia. Sprawca odpowie też za spowodowanie kolizji po pijanemu.
nat, pap