Bili siekierami, sztachetami i kijami. Wpadli

Bili siekierami, sztachetami i kijami. Wpadli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policjanci z Pabianic zatrzymali 14 osób podejrzanych o brutalny napadły na trzech obywateli Armenii handlujących na miejscowym targowisku. Cztery osoby trafiły do aresztu. Wszystkim grożą kary do 8 lat więzienia.
Według policji wydarzenia rozegrały się w styczniu na targowisku miejskim przy ulicy Moniuszki. W sobotnie przedpołudnie 63-letni Ormianin wraz z dwoma synami rozłożył towar na swoim miejscu targowym i  rozpoczął handel. W pewnym momencie na targowisko wpadło kilkunastu mężczyzn, niektórzy mieli zamaskowane twarze.

- Trzymając w rękach kije, sztachety i siekierę, napastnicy rzucili się na bezbronnych handlarzy; okładali ich po całym ciele. Jeden z  napastników uderzył siekierą w głowę 63-latka - relacjonowała rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna.

Napastnicy uciekli, a ranny mężczyzna z obrażeniami głowy trafił do  szpitala. Policjantom udało się ustalić, kto był inicjatorem napadu; okazał się nim 27-latek z Pabianic. Według policji prawdopodobnie chciał on nastraszyć i przepędzić z rynku handlujących tam od dłuższego czasu Ormian. Namówił do tego inne osoby.

Na terenie Łodzi i Pabianic zatrzymano 14 osób w wieku od 18 do 36 lat. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Cztery osoby, w tym inicjator napadu, trafiły do aresztu. Podejrzanym grożą kary do ośmiu lat pozbawienia wolności.

zew, PAP