Wyłudzili 5,5 miliona złotych z banku

Wyłudzili 5,5 miliona złotych z banku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wyłudzili z banków 5,5 miliona złotych (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
16 osób, w tym dwóch szefów zorganizowanej grupy przestępczej, zostało oskarżonych o wyłudzenie z kilku oddziałów banku Pekao SA łącznie ponad 5,5 mln zł kredytów na podstawie podrobionych dokumentów. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do rzeszowskiego sądu.

- Wśród oskarżonych jest dwóch szefów grupy przestępczej: 36-letni Grzegorz K. i 27-letni Krzysztof K. Im prokuratura zarzuciła założenie i kierowanie zorganizowaną grupę przestępczą, wyłudzającą z banków kredyty - poinformował szef Wydziału Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie Damian Mirecki.

Żyli z wyłudzania

Grzegorz K. był poszukiwany międzynarodowym listem gończym, ukrywał się bowiem od kilku lat w USA. Pod koniec 2011 roku został sprowadzony do Polski. Oprócz nich oskarżono jeszcze 10 członków tej grupy oraz cztery osoby, które działały poza jej strukturą. Wszyscy jednak zajmowali się tym samym: podrabianiem niezbędnych dokumentów oraz wyszukiwaniem i werbowaniem tzw. słupów, czyli osób, które w bankach załatwiały sprawy związane z zaciągnięciem kredytu. Według prokuratury, oskarżeni uczynili sobie z wyłudzania kredytów stałe źródło dochodu. Członkom grupy grozi za to do 15 lat więzienia, a pozostałym – do 8 lat.

Grupa działała od października 2008 do czerwca 2009 roku. Organizatorzy werbowali ludzi, którzy mieli za odpowiednim wynagrodzeniem zaciągać kredyty. Były to osoby najczęściej bezrobotne, a także i bezdomne. Otrzymywali oni od głównych organizatorów niezbędne dokumenty: zaświadczenia o dochodach, sfałszowane deklaracje podatkowe i ubezpieczeniowe, czasami nawet schludną odzież.

Płacili od kilkuset do kilku tysięcy

Później taka osoba, tzw. słup, składała w banku wniosek o kredyt, a otrzymaną gotówkę oddawała mocodawcom, sama zatrzymując uzgodnioną zapłatę - od kilkuset zł do kilku tys. zł. „Produkcją” dokumentów koniecznych przy ubieganiu się o kredyt zajmowali się zarówno członkowie grupy przestępczej, jak i ci oskarżeni, którzy nie działali w jej szeregach. Niezbędne zaświadczenia fałszował m.in. członek bliskiej rodziny Krzysztofa K.

Oskarżeni to mieszkańcy woj. podkarpackiego. Według śledczych wyłudzili oni kredyty z oddziałów banku w Rzeszowie, Brzozowie i Krasnym Stawie. Według prokuratury, każdy z oskarżonych wyłudził od kilku do kilkunastu tysięcy zł. Jest to już kolejny akt oskarżenia w tej sprawie. W 2010 roku prokuratura oskarżyła o wyłudzanie kredytów 64 osoby, były to wtedy głównie "słupy", a 2011 - 20 osób, w tym 13 członków grupy przestępczej. Nie jest to jednak koniec sprawy. Odrębnym postępowaniem objęto jeszcze 11 innych osób, ale to postępowanie zostało zawieszone ze względu na to, że osoby te ukrywają się.

ja, PAP