Partnerka "Człowieka" chce 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia

Partnerka "Człowieka" chce 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Partnerka "Człowieka" chce 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
- Wniosek o 200 tys. zł zadośćuczynienia złożyła w trakcie procesu o zabójstwo Tomasza Cz. "Człowieka" jego partnerka – poinformowała Aneta Rębisz z zespołu prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie. Sąd ustosunkuje się do tego wniosku w wyroku.

Kobieta, występująca w procesie 11 oskarżonych o śmiertelne pobicie Tomasza Cz. jako oskarżycielka posiłkowa, jest matką dwójki dzieci Tomasza Cz. Jak podała "Gazeta Krakowska", Katarzyna P. podkreśliła w trakcie zeznań, że nie domagałaby się pieniędzy tylko wtedy, gdyby wyrok sądu był dla niej satysfakcjonujący, tzn. dotyczył dożywocia.

Do śmiertelnego pobicia Tomasza C. doszło 17 stycznia ub. roku na osiedlu Kurdwanów w Krakowie. Na ofiarę czekało kilkanaście osób, które przyjechały samochodami. Gdy 30-latek nadjechał autem, napastnicy ruszyli za nim w pościg. Podczas ucieczki Tomasz C. stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek. Potem zaczął uciekać pieszo, usiłował schronić się w kabinie śmieciarki. Tam dopadli go napastnicy i zadali ciosy nożem, maczetą, widłami i pałkami. W wyniku odniesionych ran mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala. Jak wynikało z aktu oskarżenia, tłem napaści były porachunki krakowskich pseudokibiców, związanych z konkurującymi klubami.

Prokuratura oskarżyła 11 osób (Rafała C., Artura D., Tomasza H., Damiana J., Krzysztofa J., Marcina K., Alana K., Macieja K., Grzegorza L., Marcina N., Michała S.), że 17 stycznia 2011 r. w Krakowie, razem z innymi osobami wzięli udział w śmiertelnym pobiciu Tomasza C., podczas którego używali niebezpiecznych przedmiotów (maczety, noże, widły i siekiery) i zadali mu 57 ran, w wyniku których zmarł.

Jak podawała prokuratura, trzech oskarżonych w toku śledztwa przyznało się do udziału w pobiciu. Ich wyjaśnienia, które korelowały z pozostałym materiałem dowodowym, stały się podstawą ustaleń prokuratury. Pozostali zaprzeczyli zarzutom. Wszystkim oskarżonym grożą kary pozbawienia wolności do lat 10. Do sprawy listem gończym poszukiwany jest jeszcze jeden podejrzany; za sześcioma kolejnymi wydano Europejski Nakaz Aresztowania.

ja, PAP