Krwawa dobranocka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dobranocki dla dzieci są bardziej przepełnione aktami przemocy niż wiadomości tv. Telewizja promuje przemoc kosztem okazywania sobie miłości - wynika z badań KUL.
W telewizyjnych dobranockach dla dzieci jest więcej przemocy niż w Wiadomościach - obliczyła prof. Maria Braun-Gałkowska z KUL, której wykład rozpoczął w czwartek w Lublinie sesję "Rodzina-dziecko-media".

"W dobranockach na jeden obraz konstruktywny przypadają trzy destruktywne, a w Wiadomościach na jeden konstruktywny - dwa destruktywne" - powiedziała prof. Braun-Gałkowska, kierująca katedrą Psychologii Wychowawczej i Rodziny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

"W takim samym czasie, w Wiadomościach, było 41 scen konstruktywnych - takich jak korzystna umowa międzynarodowa - i  81 destruktywnych - jak obrazy wojny. Natomiast w wieczorynkach na 38 scen konstruktywnych, na przykład zabawy, przypada 127 negatywnych, takich jak bicie, kopanie, plucie" - dodała.

Według prof. Gałkowskiej, stacje telewizyjne nadają zbyt dużo obrazów przemocy i scen erotycznych. Gałkowska zbadała w ubiegłym roku treści nadawane przez stacje TVP 1, TVP 2, Polsat, TVN, TV Puls. Telewizja, w zależności od nadawcy, emituje na godzinę średnio od 30 do 70 obrazów przemocy, ale tylko od 7 do 23 scen, w których ludzie okazują sobie miłość, w tym erotycznych.

les