Zwrotu niemal 400 tys. złotych od lekarza ze Świdnika domaga się NFZ, który poinformował prokuraturę o możliwości oszustwa. Pulmonolog przepisywał pacjentom leki na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, ale nigdzie w dokumentacji nie ma informacji o tym, że wypisywanie tych recept było zasadne, a osoby, którym je wypisywał prawdopodobnie w momencie wypisywania recepty... już nie żyły - informuje TOK FM.
Prokuratura ma do przesłuchania w tej sprawie blisko 700 osób. Dopiero po ich przesłuchaniu śledczy chcą postawić zarzuty lekarzowi.
arb, TOK FM
arb, TOK FM