44-latek spał do połowy zanurzony w rzece Kaczawa na Dolnym Śląsku. Miał 2 promile alkoholu we krwi - informuje dolnośląska policja.
Policjanci z legnickiej komendy miejskiej uratowali nietrzeźwego 44-latka przed utonięciem na brzegu rzeki Kaczawy. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu we krwi. "Mężczyzny nie można było dobudzić. Wyraźnie było czuć od niego alkohol. Funkcjonariusze wobec zagrożenia dla jego życia, wyciągnęli go na brzeg, a następnie przewieźli do miejskiej izby wytrzeźwień" - podaje policja. Kilka dni wcześniej w tym samym miejscu znaleziono zwłoki 57-letniego mieszkańca Legnicy.
sjk, dolnoslaska.policja.gov.pl
sjk, dolnoslaska.policja.gov.pl