Mężczyzny w Bieszczadach nie zabił niedźwiedź. To morderstwo?

Mężczyzny w Bieszczadach nie zabił niedźwiedź. To morderstwo?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ze wstępnej opinii biegłych zajmujących się sprawą śmierci 61-letniego mężczyzny z Olszanicy, którego zwłoki znaleziono w Bieszczadach, wynika, że nie został on zabity przez niedźwiedzia.
Biegli swoją opinię oparli o materiały przekazane przez Zakład Medycyny Sądowej w Krakowie. Wynika z niego, że to nie niedźwiedź zabił mężczyznę, którego zwłoki znaleziono w Bieszczadach w poniedziałek. Tak brzmiała pierwsza hipoteza.

– We wstępnej informacji posekcyjnej biegli orzekli, że mężczyzna zmarł z powodu ran kłutych, drążonych i ciętych. Miał także połamaną czaszkę. Obrażenia te powstały, gdy mężczyzna jeszcze żył. Prawdopodobnie doszło do zabójstwa mieszkańca Olszanicy. Nie wykluczamy, że  dzikie zwierzęta żerowały na ciele, ale to nie one doprowadziły do zgonu – powiedziała prokurator z Leska Maria Chrzanowska.

TVN 24