Durczok wspomina Dariusza Kmiecika

Durczok wspomina Dariusza Kmiecika

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Michal Legierski / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
- Co ja mom chopie Ci powiedzieć? Wahuj nos tam na wirchu wszystkich. Szykuj się, aż tam przyjdymy - powiedział na pogrzebie redakcyjnego kolegi Dariusza Kmiecika naczelny "Faktów" TVN Kamil Durczok. Jak podkreślał, wizytówką jego kolegi była perfekcyjność i skromność.
-  8 lat temu przyszedł do nas do redakcji młody chłopak o takim nieśmiałym uśmiechu i widać było, że on bardzo serio traktuje przyjaciół, pracę i życie. Po trzech dniach wszyscy myśleli, że on jest z nami od zawsze. Od tego dnia był w naszej rodzinie, a potem nasza rodzina powiększyła się o jego rodzinę - mówił Durczok.

Naczelny Faktów "TVN" przypomniał, że to Dariusz Kmiecik relacjonował wielkie tragedie m.in. katastrofę w kopalni Halemba czy na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich. - Oswoiłeś nas ze śmiercią, że kroczy obok nas przez całe życie, a tylko czasami wyciąga swoją rękę i sięga po kogoś przedwcześnie - powiedział Durczok. - Tej tragedii tak trochę po ludzku nie da się ogarnąć - mówił.

Do tragedii doszło w czwartek ok. 5 nad ranem, gdy eksplozja gazy zniszczyła trzy piętra kamienicy w centrum Katowic. 5 osób trafiło do szpitali, jeden z najciężej rannych mężczyzn wciąż znajduje się w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

TVN24