Fatwa nie jest obowiązującym prawem, za którego nieprzestrzeganie grozi kara, ale jednocześnie jest czymś więcej niż tylko zaleceniem. Mimo tego, że Diyanet czyli najwyższy organ religijny w Turcji finansowany z budżetu państwa nie opublikował jeszcze oficjalnie dokumentu, już wzbudził on wiele kontrowersji. Niektóre części kraju pozostają bardzo konserwatywne, jednak szczególnie duże miasta stają się coraz bardziej liberalne. W Stambule można spotkać pary, które publicznie się całują.
W związku z tym, Diyanet pragnąc "zapobiec upadkowi moralnemu" zaleca parom powstrzymywanie się od "flirtowania, a także wszystkich zachowań, które mogłyby spowodować plotki w tym m.in. trzymania się za ręce lub innych które są niezgodne z islamem".
Ponadto autorzy fatwy zaznaczają, że pary, które są zaręczone mają prawo do wzajemnego poznania się przed ślubem, jednak za każdym razem powinni to czynić pod kontrolą i za wiedzą swoich krewnych.
RT.com