SLD: dlaczego Tusk nic nam nie mówi?

SLD: dlaczego Tusk nic nam nie mówi?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Mogło być lepiej, ale mogło być też gorzej - w ten sposób wyniki szczytu UE ocenia SLD. Politycy Sojuszu wytykają rządowi, że nie konsultował z Sejmem przyłączenia się Polski do nowych zasad dyscypliny finansowej.

- Unia na szczęście nie padła na tym szczycie, ale na pewno potknęła się znacząco. Sztandar powiewa i myślę, że należy być nadal ostrożnym optymistą, jeśli chodzi o przyszłość UE - mówił wiceszef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Tadeusz Iwiński. Jak podkreślił, w kontekście zadeklarowania podpisania przez Polskę umowy dotyczącej zacieśniania dyscypliny finansowej, trzeba będzie rozważyć wątki konstytucyjne dotyczące jej ratyfikacji.

Wszystko o szczycie Unii na  Wprost.pl

Szczyt - Fakty

Nowego traktatu nie będzie. Londyn zablokował zmiany

I po szczycie. Nowy pakt fiskalny w marcu. Może

MFW dostanie 200 mld euro na ratowanie eurolandu

Ile głosów potrzeba do przyjęcia zmian? Kopacz odmawia odpowiedzi

SLD: dlaczego Tusk nic nam nie mówi?

Ziobryści: potrzebna Rada Bezpieczeństwa Narodowego

Węgry będą wspierać integrację eurolandu


Szczyt - Opinie

"Niech Tusk przyzna: zawsze będziemy zarabiać mniej niż  Niemcy"

"Tusk powinien uczyć się dyplomacji od Camerona"

"Polska będzie płacić, żeby ratować bogatszych od  siebie"

"Jeśli UE będzie wywierać presję, to utracimy suwerenność"

Wielka Brytania: nie będziemy izolowani, nie będzie dwóch prędkości

Rostowski: szczyt UE to porażka

Tusk o szycie UE: krok do przodu, ale do entuzjazmu daleko

"Europa jest w tyle. Już nie jest wzorem dla świata"

Waszczykowski: nasza gotowość na euro to mrzonka

"Rząd nie straszy Polaków. Stawiamy sprawy uczciwie"

Tusk: były różnice między Unią a Brytyjczykami

Merkel zadowolona ze szczytu. Sarkozy liczył na więcej

Prezes EBC: wynik szczytu? Bardzo dobry

Buzek zadowolony ze szczytu

Wielka Brytania: weto Camerona to izolacja Londynu

Grupiński: weto Londynu to problem całej Europy

"Polska słusznie chce przyjąć nowe zasady dyscypliny finansowej"

Francja uspokaja agencje ratingowe. "Fakty mówią same za siebie"

"Rola Europejskiego Banku Centralnego jest kluczowa w  kryzysie"

- Jeżeli chodzi o przekazanie części odpowiedzialności i suwerenności, to mówi się w przypadku ratyfikacji o potrzebie większości 2/3 w Sejmie i 2/3 w Senacie - zwrócił uwagę poseł. Zaznaczył, że SLD mimo wytykania rządowi błędów, deklaruje wparcie, ale - jak dodał - nie ma i  tak odpowiedniej większości, żeby udało się przeprowadzić taką ratyfikację. Rzecznik prasowy klubu SLD Dariusz Joński oświadczył, że jego ugrupowanie żałuje, iż premier Donald Tusk nie posłuchał głosów opozycji i nie odbył dużej debaty w parlamencie przed szczytem UE.

Zastrzegł, że SLD nie mówi, że przyłączenie się Polski do nowych zasad dyscypliny finansowej to coś złego, ale - jak podkreślił - takie rzeczy należy konsultować przed podjęciem decyzji. - Żądamy od pana premiera, by odkneblował swoje usta i zaczął rozmawiać o ważnych sprawach, bo składa deklaracje dot. paktu finansowego, dyscypliny finansowej, ale z nikim tego nie ustala - oświadczył Joński. Jego zdaniem, konsekwencjami zobowiązań, które przyjął w Brukseli Tusk, będzie to, że na początku roku rząd zaproponuje kolejne cięcia, bo  Polska będzie musiała stosować ograniczenia finansowe.

eb, pap