Protasiewicz: Potrzeba formacji, która będzie strzegła wolności

Protasiewicz: Potrzeba formacji, która będzie strzegła wolności

Jacek Protasiewicz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Chciałbym go widzieć aktywnego, promującego Polskę i działającego na rzecz większej integracji Polski ze strukturami zwłaszcza militarnymi. Myślę o NATO. Ponieważ w tej dziedzinie pan prezydent Komorowski ma bardzo duże osiągnięcia. Nie sadzę żeby ktoś, kto był prezydentem chciał wracać do działalności czysto partyjnej. Ale jeśli taka będzie wola pana prezydenta, to  się tylko z tego możemy cieszyć - mówił w RMF FM Jacek Protasiewicz.
Jacek Protasiewicz podkreślił, że przyjął werdykt Polaków "z pokorą". - Należymy do tego - to widać było wczoraj po wystąpieniu pana prezydenta Komorowskiego oraz pani premier Kopacz - do tej części Polski, która nie obraża się na wynik wyborów - mówił.

Polityk stwierdził, iż nie wiadomo, czy Andrzej Duda będzie przywódcą, czy "przywódcą będzie kto inny, ten kto rządzi i partią PiS i całym tym w większości ruchem, który wyniósł Dudę do władzy." - Wiemy, że pomysły, które są w PiS są anty-wolnościowe i na pewno potrzeba formacji, czy dużego środowiska, które będzie tej naszej wolności strzegło - podkreślił.

Zdaniem Jacka Protasiewicza w kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego były dwie słabości. - Po pierwsze brak odpowiedzi na te zarzuty płynące nie tylko zresztą ze strony Andrzeja Dudy, ale również z jego ust. O tym, że Polska jest krajem, który trzeba podnosić ze zgliszcz a aktualnie dokonuje się proces eksterminacji narodu polskiego. Mówili to różni kandydaci i na to odpowiedzi nie było. Czyli zafałszowany obraz Polski. To nie jest oczywiście kraj mlekiem i miodem płynący - ta nasza ojczyzna - ale na pewno to nie jest kraj zrujnowany, który trzeba tak jak po wojnie, czy po latach komunizmu podnosić ze zgliszcz. Numer dwa to ewidentna przegrana w młodym pokoleniu, czyli w internecie, gdzie prezydent Komorowski, jego prezydentura - została zdefiniowana jako kompromitacja Polski - tłumaczył i dodał, że zawsze należy w tych kwestiach rozliczać tych, którzy stoją za organizacją kampanii.

Protasiewicz odniósł się też do zapowiadanego przez Bronisława Komorowskiego referendum. - Spora część Polaków reprezentowana chociażby przez Pawła Kukiza, te dwadzieścia procent uważa, że taką reformę konstytucyjna trzeba wprowadzić. To referendum powinno się odbyć. I PO nie ma wątpliwości. To raczej senatorowie PiS-u wyszli - mówił.


Sondaż late poll: II turę wyborów wygrał Andrzej Duda

Opublikowano pierwsze sondaże po II turze wyborów prezydenckich. Według sondażu IPSOS dla TVN24, w drugiej turze wygrał Andrzej Duda z poparciem 52 proc. Drugi był Bronisław Komorowski - 48 proc.

Jak wynika z sondażu late poll, większe poparcie uzyskał Andrzej Duda - 52 proc. Jeśli wyniki sondażowe potwierdzą się podczas ogłaszania wyników oficjalnych przez Państwową Komisję Wyborczą, to kandydat PiS zostanie prezydentem. Frekwencja na wyborach wynosiła 55,5 proc.

Sondaż IPSOS został opracowany na podstawie wyników prac tysiąca ankieterów, którzy byli obecni w 500 specjalnie wybranych lokalach wyborczych. Łącznie przeprowadzono ok. 50 tys. ankiet. Błąd nie powinien przekroczyć dwóch punktów procentowych.

rmf fm, wprost.pl