Usta szeroko zamknięte

Usta szeroko zamknięte

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do planowanego zakończenia negocjacji zostały niecałe dwa miesiące. Niemcy i Francuzi z opóźnieniem przystępują do debaty nad jedną z najistotniejszych dla rozszerzenia spraw: powiązania z reformą Wspólnej Polityki Rolnej (WPR)
WPR od lat już mocno Niemców uwiera, ale próby reformy zawsze rozbijają się o opór Francji - państwa, które na wspólnej polityce zyskuje najwięcej. Zwolennicy odchudzania dotacji rolnych twierdzą, że bez cięć w rolniczym budżecie niemożliwe będzie rozszerzenie, bo Unii nie będzie stać na finansowanie armii polskich, czeskich i cypryjskich rolników.

Szkoda tylko, że za tak trudny temat politycy w UE zabierają się dopiero teraz. W piątek w Brukseli piętnastka ma ustalić, jakie finansowe warunki może zaoferować kandydatom, a tu na dwa dni przed szczytem brak porozumienia w samej Unii. Mimo narastającego od miesięcy napięcia wokół rolnictwa, Francuzi i Niemcy odłożyli spór na jesień. Obie strony najpierw chciały przeczekać wybory u siebie. Dopiero w październiku zaczęły się gorączkowe negocjacje, a Chirac i Schroeder spotkali się już dwa razy w tym miesiącu. Często w Unii najważniejsze decyzje podejmuje się w ostatniej chwili. Widać tym razem nie będzie inaczej.

Piętnastu ministrów spraw zagranicznych woli do piątku nabrać wody w usta. Ciekawe, czy ich szefowie za trzy dni będą w stanie przemówić do kandydatów jednym głosem?

Robert Wylot