Kosiniak-Kamysz: Nie będzie żadnej koalicji PSL z PiS. Wolimy być przyzwoici

Kosiniak-Kamysz: Nie będzie żadnej koalicji PSL z PiS. Wolimy być przyzwoici

Wladysław Kosiniak-Kamysz
Wladysław Kosiniak-Kamysz Źródło:Newspix.pl / Ireneusz Plucinski
Prezes PSL w rozmowie z portalem rp.pl zapewnił, że jego ugrupowanie na pewno nie wejdzie do koalicji z PiS po jesiennych wyborach parlamentarnych. Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że 7 lipca dowiemy się z kim jego partia pójdzie do wyborów w ramach Koalicji Polskiej.

Prezes był dziś gościem portalu rp.pl w programie RZECZoPOLITYCE. W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem przekonywał, ze nie ma mowy o koalicji z  po jesiennych wyborach. – Nie będzie żadnej koalicji PSL ze Zjednoczoną Prawicą. PSL woli być przyzwoitym – deklaruje Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że wpływ na taka decyzje ma to, że na PSL wydano „wyrok śmierci” i od 3,5 roku próbowano wyeliminować jego ugrupowanie. Przypomniał słowa , która mówiła o „eliminacji” PSL z życia publicznego.

Prezes ludowców opowiedział też o współpracy swojego ugrupowania z resztą opozycji. – Sama nazwa wskazuje, że  była tylko na wybory europejskie. Przedstawiliśmy propozycję, by opozycja do następnych wyborów poszła w dwóch blokach: lewicowym i centrowym– powiedział.

Kosiniak Kamysz twierdzi, że głównym powodem przegranej Koalicji Europejskiej był brak wspólnoty wartości. – Wspólnota celów nie wystarczyła. Potrzebna jest również wspólnota wartości. Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy podzielają nasze wartości – stwierdził. – Jeżeli skrzydła są zbyt szerokie, łamią się. Ciężko zmieścić w jednej formacji ugrupowania od Wiosny do PSL. Musi być wspólnota idei – dodał.

Prezes PSL przekonywał, że to nie wyklucza współpracy jego ugrupowania z Platformą Obywatelską. – Do Koalicji Polskiej PO jest zaproszona. Powstawała jako partia chadecka. Wielu jej wyborców, którzy są bliżej centrum nie poszło do ostatnich wyborów. Pokazała to frekwencja w zachodnich województwach – stwierdził.

Kosiniak-Kamysz przyznał, ze rozmowy o współpracy prowadzone są z różnymi ugrupowaniami – Rozmawiamy z różnymi środowiskami, w tym z . Dziś zwykła rozmowa między środowiskami politycznymi urosła do rangi olimpijskiego wyczynu – stwierdził. – Finał 6 lipca, wtedy ogłosimy decyzję – zapowiedział.

Prezes PSL odniósł się też do sztandarowych zapowiedzi wyborczych PiS, w tym do programu Krowa Plus. – Tego programu nie będzie, bo już go nie ma. Politycy PiS dostali odpowiedź z Komisji Europejskiej, że żadnych zmian w projekcie budżetu europejskiego nie będzie. Przyznali się do tego, że się pomylili i nie potrafią wprowadzić takiego programu – stwierdził szef PSL.

Czytaj też:
Kukiz dla „Wprost”: Kaczyński powiedział mi, że jeszcze nie ma klimatu na tego typu rewolucje