Czarzasty o słowach Kempy: Dwa do zera w kategorii buca

Czarzasty o słowach Kempy: Dwa do zera w kategorii buca

Beata Kempa
Beata Kempa Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Wypowiedź Beaty Kempy o partnerze Roberta Biedronia wywołała duże poruszenie. Słowa polityk Solidarnej Polski skomentował sam zainteresowany, a europosłankę skrytykował też szef SLD Włodzimierz Czarzasty.

W trakcie sobotniego wystąpienia na konwencji Solidarnej Polski Beata Kempa mówiła m.in. o mowie nienawiści. – Sprzeciwiamy się podjętej przez opozycję grze na osłabienie międzynarodowej pozycji kraju, na wywołanie poczucia zagrożenia i w efekcie pozyskanie zagranicznej pomocy – stwierdziła Beata Kempa dopytując, gdzie są osoby, które deklarują walkę z hejtem. – Czemu nie słychać ich sprzeciwu, gdy pełnoprawnych sędziów wybranych na mocy ustawy i nominowanych przez prezydenta dzisiaj się stygmatyzuje i poniewiera, próbuje się ich hejtować na każdym kroku, gdzie oni są z tą mową nienawiści? – zastanawiała się.

– Czy z taką retoryką zgadza się kolejny kandydat na prezydenta? Przywołam to nazwisko: Robert Biedroń. Niedawno patetycznie wołał do eurodeputowanych: jeszcze wolne sądy nie zginęły póki my żyjemy. Czy pan też będzie rozliczał sędziów, panie Biedroń? Bo póki co widzimy, jak pan i kandydatka na pierwszą damę radośnie oklaskujecie ataki na Polskę, ręka w rękę z Rosjanami – oceniła eurodeputowana.

Partner Biedronia komentuje

Do słów Beaty Kempy odniósł się Krzysztof . „Jak widać nawet przebywanie w Brukseli nie nauczyło pani Beaty Kempy szacunku do drugiego człowieka” – stwierdził poseł Lewicy na swoim profilu na Twitterze.

Czarzasty krytykuje

Wypowiedź polityk dzień później komentowali w programie TVN „Kawa na ławę” zaproszeni goście. Włodzimierz Czarzasty, pytany o wypowiedź Beaty Kempy, nie szczędził na antenie TVN24 ostrych słów. – Powiem krótko. Było do pewnego momentu w kategorii buca jeden do zera. Mówię o panu sędzim Nawackim. Teraz jest dwa do zera. To była arogancka, nieprzyjemna, niegrzeczna, chamska, bucowata wypowiedź – stwierdził.

Koleżanki z partii bronił Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości. Podkreślił, że ma wielki szacunek do Beaty Kempy z powodu tego, „w jakie rejony świata jeździła”, by „chronić ludzi w biedzie”. – Takiego świętego oburzenia, jakie było u panów Biedronia i Śmiszka, nie było wówczas, gdy pan Biedroń występował w spocie, gdzie malowano na tęczowo Maryję i mogło mnie to obrazić i wielu Polaków – mówił Wójcik.

Czytaj też:
Olsztyńscy sędziowie poparli Juszczyszyna. Prezes Nawacki podarł ich uchwałę

Źródło: TVN24 / gazeta.pl